Reklama

Włodarczyk poza kadrą Sturmu. To jego koniec w Grazie?

Szymon Piórek

Opracowanie:Szymon Piórek

17 sierpnia 2024, 17:35 • 2 min czytania 13 komentarzy

Zabrakło Szymona Włodarczyka w kadrze meczowej Sturmu Graz na ligowy mecz z Austrią Klagenfurt. Polakowi nie doskwierają żadne problemy zdrowotne, a jest to jedynie sygnał, że prawdopodobnie będzie musiał opuścić klub.

Włodarczyk poza kadrą Sturmu. To jego koniec w Grazie?

Problemy Szymona Włodarczyka w Sturmie Graz zaczęły się już w poprzednim sezonie. O ile w rundzie jesiennej grał regularnie i strzelał gole, o tyle wiosną nie mogliśmy go oglądać tak często. W całym okresie przygotowawczym wystąpił jedynie w trzech meczach z siedmiu i rozegrał 40 minut w pucharowym spotkaniu z Kremserem. Zabrakło go również w kadrze meczowej na dwa pierwszego ligowe starcia z Rapidem Wiedeń i Hartbergiem. Teraz nie znalazł uznania w oczach trenera Christiana Ilzera w rywalizacji z Austrią Klagenfurt.

Włodarczyk trafił do Sturmu w lipcu zeszłego roku za 2,2 mln euro z Górnika Zabrze. Podpisał kontrakt do końca czerwca 2027 roku, ale wygląda na to, że go nie wypełni. Łącznie rozegrał 41 meczów, w których zdobył dziewięć bramek i zanotował dwie asysty.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Urodzony z piłką, a przynajmniej tak mówią wszyscy w rodzinie. Wspomnienia pierwszej koszulki są dość mgliste, ale raz po raz powtarzano, że był to trykot Micheala Owena z Liverpoolu przywieziony z saksów przez stryjka. Wychowany na opowieściach taty o Leszku Piszu i drużynie Legii Warszawa z lat 80. i 90. Były trzecioligowy zawodnik Startu Działdowo, który na rzecz dziennikarstwa zrezygnował z kopania się po czole. Od 19. roku życia związany z pisaniem. Najpierw w "Przeglądzie Sportowym", a teraz w"Weszło". Fan polskiej kopanej na różnych poziomach od Ekstraklasy do B-klasy, niemieckiego futbolu, piłkarskich opowieści historycznych i ciekawostek różnej maści.

Rozwiń

Najnowsze

Inne ligi zagraniczne

Komentarze

13 komentarzy

Loading...