W środę w wieku 89 lat zmarł Henryk Wróbel. Były piłkarz Lecha Poznań. W latach 1957-69 rozegrał aż 288 meczów w barwach “Kolejorza”. Po odwieszeniu korków na kołek, zajął się trenerką, pracował głównie z młodzieżą.
– Przez lata wierny Kolejorzowi, od I ligi po trzecioligowe boiska. Po zakończeniu kariery świetny trener i wychowawca młodzieży (tytuł mistrzów Polski juniorów w 1995 roku). Bardzo znacząca postać w historii Klubu – takim słowami opisał Henryka Wróbla portal wikilech – Encyklopedia Lecha Poznań.
Ze smutkiem zawiadamiamy, że w środę, 14 sierpnia zmarł Henryk Wróbel. Były piłkarz Lecha Poznań, a także trener juniorów Kolejorza, których poprowadził do tytułu mistrza Polski, miał 89 lat.
Pogrzeb pana Henryka odbędzie się w czwartek, 22 sierpnia na cmentarzu na Junikowie.… pic.twitter.com/z0TuD1NBo3
— Lech Poznań (@LechPoznan) August 14, 2024
Henryk Wróbel urodził się w Poznaniu i od najmłodszych lat był emocjonalnie związany z Lechem. Prawie całą karierę piłkarską spędził w “Kolejorzu” z małą przerwą na Zawiszę Bydgoszcz, gdzie odbył służbę wojskową. Z Lechem był na dobre i na złe. Pomocnik występował w tym klubie zarówno na najwyższym poziomie rozgrywkowym (75 meczów), jak i w drugiej czy nawet trzeciej lidze. Po zakończeniu kariery piłkarskiej został trenerem. Z sukcesami prowadził juniorskie drużyny Lecha. Wychował m.in. Piotra Reissa, Artura Wichniarka, Bartosza Bosackiego czy Arkadiusza Głowackiego.
– Nawet, kiedy pan Henryk skończył piłkarską karierę, a potem także trenerską, to niemal codziennie można go było spotkać przy Bułgarskiej. Odwiedzał nie tylko starych znajomych, ale też doglądał piłkarzy pierwszego zespołu podczas treningów i meczów. Późniejsze problemy zdrowotne sprawiły, że na spotkania Kolejorza już nie przychodził, ale zawsze śledził wyniki wszystkich starć – czytamy na oficjalnej stronie Lecha Poznań.
Fot. Newspix