Oficjalnie: Xherdan Shaqiri odchodzi z Chicago Fire

Chicago Fire FC ogłosiło właśnie, że Xherdan Shaqiri nie będzie już zawodnikiem drużyny z Wietrznego Miasta, która występuje w MLS. Klub i zawodnik porozumieli się w sprawie rozwiązania kontraktu Szwajcara.

– Po rozmowach z Xherdanem uzgodniliśmy, że rozstanie leży w najlepszym interesie wszystkich stron. Dziękujemy mu za jego wkład w klub i życzymy sukcesów w kolejnym rozdziale jego kariery – powiedział dyrektor sportowy Chicago Fire Georg Heitz.

32-letni Shaqiri dołączył do Fire jako tzw. “designated player”, czyli gracz o gwiazdorskim statusie i zarobkach, w lutym 2022 roku z Olympique Lyon. Szwajcarski ofensywny pomocnik wystąpił w barwach drużyny z Chicago w 75 meczach we wszystkich rozgrywkach. Strzelił 16 goli i zanotował 13 asyst.

W tym sezonie zagrał w dwunastu spotkaniach swojej drużyny w MLS (dwa gole i asysta), a po mistrzostwach Europy w Niemczech już nie figurował w składzie Chicago. Ten ruch otwiera więc możliwość zatrudnienia nowego “designated playera” w drużynie Fire.

– Wierzę, że jest to dla mnie odpowiedni czas, aby odkryć nowe możliwości w mojej karierze. Chcę podziękować klubowi i fanom za wsparcie podczas mojego pobytu w Chicago. Życzę Fire samych sukcesów – powiedział Shaqiri w wywiadzie dla klubowych mediów.

Shaqiri był wcześniej zawodnikiem wielu czołowych europejskich klubów. Oprócz Lyonu były to m.in. Bayern Monachium, Liverpool, a także Inter Mediolan. Od 2010 roku jest też podporą szwajcarskiej drużyny narodowej, w której barwach wystąpił aż 125 razy.

Thank you, Shaq! 🫡

The Chicago Fire and Xherdan Shaqiri have agreed to terminate the midfielder’s contract. #cf97 pic.twitter.com/sjQbLtnIXY

— Chicago Fire FC (@ChicagoFire) August 14, 2024

WIĘCEJ NA WESZŁO:

• Do utraty tchu. Real Madryt, przeładowany kalendarz meczów i kłopoty najbogatszych
  
• Atalanta Bergamo – wzór dla wszystkich, którzy chcą stać się wielcy
• Sukces Jagiellonii. W Bodo zebrała mniejsze baty niż Roma
• Nadprezes. Korona Kielce wpadła w polityczne bagno [REPORTAŻ]
• Polska lekkoatletyka w Paryżu poniosła klęskę. Ale może taki jest jej poziom?

Fot. Newspix