Warszawa nie była świadkiem olśniewającego debiutu Kyliana Mbappe. Jeśli Real Madryt chce maksymalnie wykorzystać potencjał zawodników, których ma w kadrze, Carlo Ancelotti będzie musiał usiąść na spokojnie w gabinecie w ośrodku Valdebebas i poprzesuwać magnesy na swojej tablicy taktycznej.
Kylian Mbappe na boisku spędził 82 minuty i był to bardzo spokojny debiut w jego wykonaniu. Miał dwie groźne sytuacje. Najpierw po kwadransie, gdy otrzymał podanie w polu karnym, ale ofiarnie zablokowali go obrońcy oraz tuż po rozpoczęciu drugiej połowy, gdy pognał lewym skrzydłem. Oczywiście trzeba też zwrócić uwagę na gola, gdzie wyśmienicie zachował się bez piłki. Ruchem w kierunku szesnastego metra dał się znaleźć koledze z drużyny, a potem doskonale wyszedł na wolną pozycję i wbił piłkę do bramki strzeżonej przez Juana Musso.
W pierwszej połowie Mbappe nie był zbyt widoczny. Od początku dało się zauważyć, że Vinicius rozgościł się na lewym skrzydle, a Mbappe występował na “dziewiątce”. Jako trzeci w ofensywie grał Rodrygo. Nie można powiedzieć, że to optymalne ustawienie. Mbappe czuł się lepiej, gdy był ustawiony bliżej lewej strony, ale zbyt rzadko jednak wymieniał się z Viniciusem i nie miał okazji, aby pokazać pełnię swoich umiejętności. W drugiej połowie rotacji było więcej, a heatmapa piłkarza Królewskich po lewej stronie boiska stawała się coraz bardziej żółta i pomarańczowa.
Trudno oceniać piłkarza w nowej drużynie po 82 minutach, ale można się zastanowić jak wykorzystać maksimum potencjału Francuza i nie zaszkodzić tym samym Viniciusowi, który dzisiaj był świetny. Są to piłkarze o podobnym profilu, z zacięciem do gry po lewej stronie boiska. Jak zmieścić ich obu w ofensywie Realu Madryt? Być może Carlo Ancelotti potrzebuje dziewiątki? Wtedy obaj mieliby miejsce do dynamicznej gry na skrzydle, wymieniając się stronami. Przy takim rozwiązaniu mogłoby zabraknąć miejsca na boisku dla Rodrygo, ale niekoniecznie, bo Ancelotti nie raz próbował go w roli fałszywego napastnika. Z pewnością do niedzieli w madryckich mediach będzie trwać debata na temat wykorzystania Francuza.
Kylian Mbappe trenuje z drużyną od raptem dziewięciu dni, więc to dopiero początek jego przygody z Realem Madryt. Z każdym meczem jego gwiazda powinna świecić coraz mocniej. Na razie jednak kibice Królewskich na Stadionie Narodowym dostali to czego chcieli – Mbappe, bramkę Francuza i puchar.
KYLIAN MBAPPE! FRANCUZ Z PREMIEROWYM TRAFIENIEM DLA REALU! ⚽
“Królewscy” prowadzą już 2:0 w Superpucharze Europy UEFA! 🔥
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT, CANAL+ PREMIUM i CANAL+ online: https://t.co/8SCN3sA4CW pic.twitter.com/zvuTA4l2pw
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 14, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Sukces Jagiellonii. W Bodo zebrała mniejsze baty niż Roma
- Nadprezes. Korona Kielce wpadła w polityczne bagno [REPORTAŻ]
- Polska lekkoatletyka w Paryżu poniosła klęskę. Ale może taki jest jej poziom?
Fot. Newspix