Reklama

Tarasiewicz: Na razie nie możemy narzekać

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

11 sierpnia 2024, 13:57 • 1 min czytania 3 komentarze

Kotwica Kołobrzeg zalicza naprawdę niezłe wejście do pierwszej ligi. W trzech pierwszych kolejkach podopieczni Ryszarda Tarasiewicza nie zaznali jeszcze smaku porażki. Po dwóch remisach i wygranej ze Stalą Stalowa Wola trener drużyny znad morza porozmawiał z Przeglądem Sportowym.

Tarasiewicz: Na razie nie możemy narzekać

Nie mogę powiedzieć, że liczyliśmy na tyle punktów i byliśmy świadomi swej siły, bo bym skłamał – szczerze podszedł do sprawy Tarasiewicz. – Wiedziałem jednak, że jeśli będziemy grali to, czego oczekuję od zespołu, powinno to wyglądać dobrze. Zawodnicy są przekonani do tego projektu, bardzo ciężko pracują na boisku. Nasza organizacja gry jest naprawdę na wysokim poziomie i to chyba główne powody tego, że na razie nie możemy narzekać – stwierdził doświadczony szkoleniowiec.

Przed Kotwicą jeszcze wiele trudnych spotkań, ale dobra postawa w meczach z teoretycznie lepszymi drużynami, Wisłą Płock i GKS-em Tychy, może napawać Tarasiewicza optymizmem. Dziś kolejna okazja do sprawdzenia się w boju – jego zawodnicy zagrają u siebie ze Stalą Rzeszów.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. Newspix.pl

Reklama

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Betclic 1 liga

Komentarze

3 komentarze

Loading...