Reklama

Elegancki gest. Harry Kane nie wzniósł pucharu

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

11 sierpnia 2024, 11:01 • 2 min czytania 6 komentarzy

Wiadomo. Harry Kane jest przeklęty, niczego poważnego nigdy nie wygrał i klątwa sprawia, że nawet z Bayernem Monachium nie udało mu się sięgnąć po krajowe mistrzostwo. Pamięta jednak bardzo dobrze o swoich towarzyszach niedoli z Tottenhamu.

Elegancki gest. Harry Kane nie wzniósł pucharu

Chcąc okazać szacunek swoim byłym kolegom i klubowi, w którym wypłynął na szerokie wody europejskiej piłki, Harry Kane postanowił nie cieszyć się za bardzo z wygranej w towarzyskim dwumeczu z Tottenhamem. Starcie Bawarczyków z angielską ekipą miało być zwieńczone wręczeniem zwycięzcom pamiątkowego trofeum, którego Anglik, choć pełnił w spotkaniu rolę kapitana, nie chciał wznosić w powietrze na stadionie byłego klubu.

W ubiegłym sezonie Kane zagrał w 45 spotkaniach Bayernu i zdobył w sumie aż 44 gole, do których dołożył jeszcze 12 asyst. Doskonałe statystyki nie pozwoliły mu jednak cieszyć się z drużynowego triumfu – Bawarczycy w Bundeslidze uplasowali się dopiero na trzeciej lokacie, a z Ligą Mistrzów pożegnali się półfinałowym dwumeczem z Realem Madryt.

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. Newspix.pl

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Niemcy

Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz

Szymon Piórek
2
Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz
Niemcy

Kamil Grabara trafi do giganta? „To nie jest fikcja”

Patryk Stec
14
Kamil Grabara trafi do giganta? „To nie jest fikcja”

Komentarze

6 komentarzy

Loading...