Jak donosi Fabrizio Romano, Vitor Roque odrzucił kolejną ofertę od Al-Hilal. Wygląda na to, że sprawa jego odejścia nie będzie taka prosta.
Przedziwna jest historia Vitora Roque w Barcelonie i raczej nie świadczy ona pozytywnie o ruchach transferowych zarządu. 19-latek dołączył do “Dumy Katalonii” na początku stycznia obecnego roku. Ściągnięcie młodego napastnika na Camp Nou było poniekąd odpowiedzią na regres formy Roberta Lewandowskiego, który zbierał wówczas mnóstwo krytyki za swoją grę.
Roque nie odnalazł się jednak w hiszpańskim zespole i ówczesny szkoleniowiec Xavi nie dawał mu wielu szans na grę. Brazylijczyk najczęściej wchodził z ławki, a obecnie jego sytuacja wcale nie jest znacznie lepsza i wygląda na to, że w układance Hansiego Flicka również nie będzie dla niego miejsca. Barcelona już jakiś czas temu miała dać zielone światło na jego transfer, lecz on sam po raz kolejny zdecydował się na odrzucenie atrakcyjnej oferty przedstawionej przez klub z Arabii Saudyjskiej.
Al-Hilal zamierzało wykupić Brazylijczyka za 40 mln euro. To już druga odrzucona oferta, zatem zapowiada się na to, że Roque nie zamierza ułatwiać sprawy swojemu obecnemu pracodawcy.
🚨🇸🇦 Understand Vitor Roque has again rejected new approach from Al Hilal in the last 24/48h.
After initial proposal turned down, Vitor says again no to the proposal sent by Al Hilal.
↪️ Saudi club also explored Jhon Durán deal in the recent weeks, looking for young striker. pic.twitter.com/ngYb80W4yi
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) August 4, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kasia Niewiadoma i jej droga do walki o medal igrzysk. „Trzeba mieć rozum, zdrowie i szczęście”
- Uwielbiała wrestling i biła się z bratem. „Dziś ludzie gapią się w telefon. To przykre”
- PIŁKARSKIE „NARCOS”. JAK KRWAWE KARTELE RZĄDZIŁY FUTBOLEM
Fot.Newspix