Legia mocno rezerwowym składem zagra rewanż z Caernarfon w ramach II rundy eliminacji Ligi Konferencji. O sprawach kadrowych przed wylotem mówił trener Legii, Goncalo Feio podczas konferencji prasowej.
– Rafał Augustyniak nie jedzie z nami, wkrótce zostanie ojcem. Najpierw jesteśmy ludźmi, potem piłkarzami, dlatego zdecydowałem, że zostaje w Warszawie – tłumaczył Feio, cytowany przez Legia.net.
Trener Legii powiedział także o zawodnikach, którzy mają problemy zdrowotne. Są to Juergen Elitim oraz Marco Burch. Kto jeszcze nie wsiądzie do samolotu do Walii? Feio: – W Polsce zostają również Marcel Mendes-Dudziński, Claude Goncalves, Luquinhas, Paweł Wszołek, Steve Kapuadi, Ruben Vianagre, Miguel Alfarela – jest niezgłoszony, Marc Gual i Blaż Kramer.
Kibiców z pewnością zastanawia, kiedy zobaczą w akcji Jean-Pierre Nsame, który trafił na Łazienkowską tego lata. Szkoleniowiec Legii wypowiedział się o 31-latku: – Jean-Pierre Nsame może grać, trenuje od poniedziałku, pytanie w jakiej objętości. Jutro w jakimś wymiarze weźmie udział, ale musimy go po urazie doprowadzić kondycyjnie. To normalna procedura.
Trener Legii uchylił także rąbka tajemnicy, kto może zagrać przeciwko walijskiej drużynie. – Gabriel Kobylak może zadebiutować, może też Sergio Barcia, Jakub Adkonis, Wojciech Urbański, Jean Pierre Nsame i Jakub Żewłakow.
Mecz między Caernarfon a Legią w czwartek 1 sierpnia o godz. 19:00. W pierwszym meczu w stolicy Polski wygrała Legia aż 6:0. Rewanż wydaje się formalnością.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Wilfredo Leon jest wielki. Polacy wygrali z Brazylią!
- Musiolik: Ryga to nie chłopcy do bicia. Nie zgadzam się ze słowami o kompromitacji
- Upadek mistrza Polski. Pięć lat temu Garbarnia grała w I lidze, teraz znika z poważnej piłki
Fot. Newspix