Reklama

Kamil Kuzera odszedł z Korony Kielce

Przemysław Michalak

Opracowanie:Przemysław Michalak

30 lipca 2024, 21:23 • 2 min czytania 70 komentarzy

Kamil Kuzera nie jest już trenerem Korony Kielce. Jego kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron.

Kamil Kuzera odszedł z Korony Kielce

Pierwszy tę informację podał Damian Wysocki z portalu wkielcach.info. Udało nam się też potwierdzić ją w swoich źródłach.

Kuzera źle zaczął ten sezon, przegrywając 0:3 z Pogonią Szczecin i 0:1 z Legią Warszawa. Wydaje się jednak, że głównym powodem jego odejścia były nieporozumienia z nowym dyrektorem sportowym Pawłem Tomczykiem. Dyrektor wyraził zadowolenie z dotychczasowych transferów, podczas gdy trener na konferencji przed meczem z Legią tylko ironicznie się uśmiechnął, gdy przywołano mu te słowa, a następnie stwierdził, że to raczej uzupełnienia, a nie wzmocnienia.

41-latek samodzielnie prowadził Koronę od października 2022. Dwa razy z rzędu rzutem na taśmę zdołał utrzymać kielczan w Ekstraklasie. O ile jednak w pierwszym sezonie zapisano mu to na duży plus, o tyle w drugim przypadku fakt bronienia się przed spadkiem do samego końca odebrano jako rozczarowanie.

W Kielcach rozpoczęły się poszukiwania nowego szkoleniowca, ale raczej nie uda się nikogo znaleźć przed spotkaniem z Motorem Lublin.

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ:

Fot. Newspix

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
11
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!
Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
0
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League
Hiszpania

Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Jakub Radomski
50
Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Ekstraklasa

Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
0
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League
Hiszpania

Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Jakub Radomski
50
Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Komentarze

70 komentarzy

Loading...