Reklama

Puszysty bramkarz Rakowa. Klaesson przyjechał do Częstochowy z brzuszkiem

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

28 lipca 2024, 13:22 • 2 min czytania 28 komentarzy

Trzy tygodnie temu Raków Częstochowa pochwalił się nowym bramkarzem. Do ekipy Medalików dołączył Kristoffer Klaesson, który pod Jasną Górą miał z miejsca wejść w buty Vladana Kovacevicia. Na razie jednak wszedł na wagę i okazało się, że najpierw będzie musiał zadbać o sylwetkę.

Puszysty bramkarz Rakowa. Klaesson przyjechał do Częstochowy z brzuszkiem

Jak poinformował Kamil Głębocki z portalu czestochowa.pl, powrót do odpowiedniej formy trochę zajmie i dopóki 23-latek nie zbije wagi, nie ma co liczyć na występy w Ekstraklasie. Do tego czasu Norweg będzie najprawdopodobniej szlifował formę grając w drużynie rezerw, a w bramce Rakowa należy spodziewać się Kacpra Trelowskiego lub Dusana Kuciaka.

Umowa Klaessona z Rakowem ma obowiązywać do końca czerwca 2027 roku. W Częstochowie pokładają w byłym bramkarzu Leeds naprawdę spore nadzieje, czego nie ukrywał dyrektor sportowy klubu, Samuel Cardenas: – Kristoffer ma niemal kompletny profil dobrego bramkarza z umiejętnościami zarówno w klasycznym zachowaniu pod bramką, jak również grze nogami i ustawianiu się w strefie podbramkowej. Wierzymy, że razem ze sztabem pomożemy mu wejść na jeszcze wyższy poziom. Nie możemy doczekać się, aby zobaczyć jego występy dla Rakowa – mówił Niemiec komentując zakontraktowanie Klaessona.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

28 komentarzy

Loading...