Reklama

Vitor Roque i Ansu Fati jednak na wylocie z Barcelony

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

20 lipca 2024, 14:24 • 3 min czytania 11 komentarzy

FC Barcelona po doświadczeniach z ubiegłego sezonu chce przeprowadzić rewolucję w drużynie, jeżeli chodzi o ofensywę. Cele transferowe są już znane, a do tego kataloński Sport podał właśnie, którzy piłkarze będą musieli się z Blaugraną rozstać.

Vitor Roque i Ansu Fati jednak na wylocie z Barcelony

Dwa główne cele transferowe to oczywiście Nico Williams z Bilbao, o którym mówiło się już od kilku miesięcy oraz Dani Olmo, którego temat rozkwitł już w trakcie bardzo udanych dla niego mistrzostw Europy.

Jeśli obaj piłkarze mieliby się pojawić na odnowionym Camp Nou, Barca musi się liczyć z wydatkami rzędu kilkudziesięciu milionów euro za każdego. Choć z początku dyrektor sportowy, Deco, liczył, że uda się to zrobić bez rozbebeszania obecnej kadry, już teraz wiadomo, że będzie to nieuniknione. Na liście piłkarzy do odejścia dwa pierwsze miejsca zajmują w tej chwili, według Sportu, Ansu Fati i Vitor Roque.

Ten pierwszy wrócił właśnie po średnio udanym, także ze względu na kontuzje, wypożyczeniu do Brighton i jego głównym pragnieniem było pokazanie się nowemu trenerowi i pozostanie w drużynie. Ciężko pracował, aby odzyskać sprawność fizyczną, ale jego przyszłość wciąż jest niewiadomą. Fati będzie miał okazję zaprezentować się podczas tournee po Stanach Zjednoczonych, ale jeśli przybędą Dani Olmo i Nico Williams, może nie dostać zbyt wielu minut i w końcu być zmuszonym do odejścia

Inna sprawa jest z Vitorem Roque. Klub go nie chce. Zainwestował w niego ponad 30 milionów euro w styczniowym okienku, ale jego adaptacja nie przebiegła zgodnie z oczekiwaniami. Także Flick daje do zrozumienia piłkarzowi, że nie będzie grał, a znamiennym przykładem było choćby odebranie mu numeru 19 i przekazanie go Yamalowi. Barca chce odzyskać dużą część z zainwestowanych w ten transfer pieniędzy i niewykluczone, że jej się to uda już z tym okienku

Reklama

Raphinha, o którym do tej pory najwięcej się mówiło w kontekście odejścia, ma jednak zostać w klubie. Z kolei Joao Felix, któremu Barca wciąż dawała do zrozumienia, że będzie się starała o jego ponowne wypożyczenie, może stać się ofiarą tej ofensywy transferowej i to dla niego zabraknie miejsca w Blaugranie. O wszystkim zdecydują najbliższe tygodnie, ale menedżerowie wymienionych piłkarzy mają teraz z pewnością mocno rozgrzane telefony.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Polecane

Trzeba to przyznać: Sabalenka była w Nowym Jorku najlepsza na świecie

Kacper Marciniak
1
Trzeba to przyznać: Sabalenka była w Nowym Jorku najlepsza na świecie

Hiszpania

Komentarze

11 komentarzy

Loading...