Trener Legii Warszawa udzielił wywiadu redakcji RDC. Portugalski szkoleniowiec wypowiedział się na temat młodych piłkarzy.
Najważniejsze słowa Goncalo Feio dotyczyły Filipa Rejczyka, który latem przeszedł z Legii Warszawa do Śląska Wrocław. Wojskowi nie wypełnili limitu minut, który był zagwarantowany w jego kontrakcie, co sprawiło, że zawodnik miał wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. Otoczenie pomocnika zdecydowało, że najbardziej pomoże mu się rozwinąć przejście do Śląska Wrocław. Na transferze młodego gracza bardzo mocno zależało trenerowi Jackowi Magierze.
Presja na mistrzostwo jest przy Łazienkowskiej odczuwalna na każdym kroku. Trener Goncalo Feio mówi wprost, że ma najsilniejszy skład w kraju.
Dokąd to zaprowadzi Legię?https://t.co/min94qbdaZ
— Weszło! (@WeszloCom) July 19, 2024
W swoich wypowiedziach Goncalo Feio dał do zrozumienia, że w Legii Warszawa nie ma miejsca dla piłkarzy, którzy nie chcą grać w tym klubie.
– Jeżeli jakiś piłkarz nie chce być w Legii, to nie będziemy za nim płakać. Klub jest najważniejszy i jest większy niż my wszyscy. Dziś jesteśmy, jutro może nas nie być. Filipowi Rejczykowi chciałbym życzyć wszystkiego najlepszego. Zarówno on, jak i jego otoczenie zdecydowało się na taki kierunek rozwoju – powiedział Feio.
– Zarówno w wartościach Legii, jak i moich jako trenera, żaden z zawodników, czy to młody, czy doświadczony, czy najbardziej utytułowany nie dostaje gwarancji minut. Coś takiego nie istnieje. Jedną z najważniejszych wartości w futbolu jest rywalizacja i powinni grać ci, co tę rywalizację wygrywają, również wewnętrznie. Z drugiej strony piłkarzami Legii powinni być ludzie, którzy chcą tu być, a nie ci, których zatrzymamy na siłę. Swoimi czynami udowodniłem, że jestem szkoleniowcem, który nie tylko patrzy na młodych zawodników, ale i stara się ją rozwijać. Jeżeli młodzi pokazują gotowość, to grają. Nie patrzę na PESEL, tylko na treningi i na to, co widzę na co dzień – podsumował szkoleniowiec Legii Warszawa.