Jak przebiegnie przygoda Sebastiana Musiolika w Śląsku Wrocław? 28-latek w rozmowie z TVP Sport oznajmił, że jego waleczny charakter może sprawić, iż będzie w stanie zastąpić Erika Exposito.
Sebastian Musiolik reprezentował barwy Górnika Zabrze od lipca ubiegłego roku. 26 czerwca kontrakt 28-letniego napastnika kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron, a on – zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami – trafił do Śląska Wrocław.
Na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce Musiolik rozegrał 123 spotkania i zdobył w nich 13 bramek. We wrocławskim zespole powalczy o zastąpienie Erika Exposito, który w minionym sezonie strzelił 19 goli w 33 meczach.
Teraz Sebastian Musiolik udzielił wywiadu dla serwisu “TVP Sport”, w którym opowiedział między innymi o tym, czy jest w stanie wejść w buty Hiszpana: – To szalenie trudne. Wiemy, jakie liczby on osiągnął, a jakie ja w poprzednich latach. Znam jednak swoją wartość i atuty. Wiem, że mam takie cechy, które jestem w stanie wyeksponować i przekonać rzeszę kibiców oraz ludzi, którzy odpowiadają za ten transfer. Będę robił wszystko, żeby każdego zadowolić i mam nadzieję, że to się uda. Jestem ambitnym zawodnikiem i będę starał się to pokazać od pierwszego spotkania – powiedział.
Musiolik został zapytany, czy jest w stanie nawiązać do wyników strzeleckich Exposito.
– Gdybym nie wierzył, to pewnie bym tutaj nie siedział. Potrafię się dobrze poruszać w polu karnym. Mam wysokie cechy wolicjonalne i waleczny charakter. Wiem, że moje liczby na dziś nie są szalenie przekonujące, ale zawsze można je polepszyć – dodał.
Poznaliśmy obsadę sędziowską na jutrzejsze spotkanie z Lechią Gdańsk. Głównym arbitrem będzie Patryk Gryckiewicz (Toruń). 👨⚖️
Asystenci – Marcin Boniek i Jakub Winkler
Techniczny – Sylwester Rasmus
VAR – Tomasz Kwiatkowski
AVAR – Piotr Rzucidło pic.twitter.com/jNp2T1jEMT— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) July 18, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kogo tym razem wypromuje Górnik Zabrze?
- Tirowcy, winiarze, ustawiacze meczów i kluby oligarchów. Kto debiutuje w Europie?
- Nie może być po staremu. Czy Raków i Papszun wypracują nową formułę?
Fot.Newspix