Manchester United wygrał z Realem Madryt rywalizację o usługi Leny’ego Yoro. Królewscy, którzy byli pewni swego, muszą teraz wyruszyć na rynek w celu poszukiwania innego środkowego obrońcy.
W tym momencie Real ma trzech stoperów w składzie: Rudigera, Militao i Alabę, który wróci dopiero jesienią. Dwóch ostatnich jest po ciężkich kontuzjach kolana. Żeby nie powtórzyła się sytuacja sprzed kilku miesięcy, gdy na środkowej obronie musiał grać Tchouameni lub Carvajal, Ancelotii musi naciskać na transfery.
Real Madryt pewny Yoro i jego słów o wyborze właśnie tego klubu, sprzedał Rafę Marina do Napoli za 12 milionów euro. Teraz według katalońskiego „Mundo Deportivo” na celowniku Hiszpanów znalazł się Aymeric Laporte. 30-latek nie będzie jednak łatwy do sprowadzenia, gdyż dopiero niedawno odszedł do Arabii Saudyjskiej.
Gdyby jednak udało się sprowadzić obrońcę reprezentacji Hiszpanii, z pewnością kwota nie byłaby zbyt wygórowana w porównaniu do innych piłkarzy na podobnym poziomie. Wolnymi agentami są też dwaj inni stoperzy – Pepe, który ma już 41 lat, ale na Euro pokazał się ze świetnej strony, a także 35-letni Mats Hummels. Jako zawodnicy rezerwowi krótkofalowo też być może nie byliby złym wyborem. W przypadku Portugalczyka klub mógłby też mu zaproponować inną rolę po zakończeniu kariery.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Od najdroższej kadry do cięcia kosztów. Co wyjdzie Radomiakowi lepiej?
- Nie może być po staremu. Czy Raków i Papszun wypracują nową formułę?
- Szykuje się domino transferowe wśród napastników czołowych europejskich klubów
Fot. Newspix