Reklama

Williams: Teraz ruszamy po mistrzostwo świata

Paweł Marszałkowski

Opracowanie:Paweł Marszałkowski

15 lipca 2024, 09:05 • 2 min czytania 7 komentarzy

Z każdym dniem jestem coraz bardziej dumny z piłkarzy – słowa Luisa de la Fuente po finale EURO 2024 są niemal identyczne, jak te wypowiedziane przez Southgate’a. Hiszpan ma jednak powody do szczerej radości. – Teraz ruszamy po mistrzostwo świata – zapowiada z uśmiechem Nico Williams.

Williams: Teraz ruszamy po mistrzostwo świata

Finał mistrzostw Europy 2024 odbył się w Berlinie. Hiszpanie pokonali Anglików 2:1 i potwierdzili tym samym, że w Niemczech byli zdecydowanie najlepszą drużyną.

– Nie mógłbym być szczęśliwszy. Zobaczyć teraz fanów i zawodników…. Prawdziwy zespół, mistrzowie Europy. Mówiłem już, że jestem z nich dumny, a dziś jestem jeszcze bardziej. To potwierdza, kim jesteśmy. Dla mnie piłkarze naszej reprezentacji są najlepsi na świecie i mogę tylko potwierdzić tę opinię. Dziękuję za wsparcie z całej Hiszpanii – powiedział wzruszony Luis de la Fuente.

Dziennikarze zapytali selekcjonera, co powiedział w szatni podczas przerwy, gdy utrzymywał się bezbramkowy remis.  – Nic – odparł Hiszpan. – To była tylko kwestia umocnienia się w przekonaniu, kim jesteśmy. Potwierdzenia naszej pewności siebie. Piłkarze wiedzą, jak interpretować mecz. Jak wspomniałem, są najlepsi na świecie – dodał.

Szczególne powody do radości miał po finale Nico Williams. – Euforia, jesteśmy bardzo szczęśliwi. Wszyscy nasi rodacy na to zasłużyli. Nasze rodziny, kibice… Wiele wycierpieliśmy. Rywale mają dobry zespół – zawodników, którzy mogą zrobić różnicę. Ale potrafiliśmy przeciwstawić się ich atutom i zdobyliśmy tytuł. Tworzymy świetny zespół. Teraz ruszamy po mistrzostwo świata – zapowiedział strzelec pierwszego gola dla Hiszpanii.

Reklama

Wykonałem to, co do mnie należało. W każdym momencie robiłem, co mogłem, aby pomóc drużynie. Miałem szczęście, że dałem zwycięstwo w finale. Mieć właśnie taki moment, gdy można pomóc, to najlepsze uczucie. Akurat mi się to przydarzyło, ale mogło każdemu – dodał zdobywca drugiej bramki Mikel Oyarzabal. Jego trafienie z 86. minuty przesądziło o zwycięstwie Hiszpanów.

WIĘCEJ O EURO 2024:

fot. Newspix

Kaszub. Urodził się równo 44 lata po Franciszku Smudzie, co może oznaczać, że właśnie o nim myślał Adam Mickiewicz, pisząc słowa: „A imię jego czterdzieści i cztery”. Choć polskiego futbolu raczej nie zbawi, stara się pracować u podstaw. W ostatnich latach poznał zapach szatni, teraz spróbuje go opisać - przede wszystkim w reportażach i wywiadach (choć Orianą Fallaci nie jest). Piłkę traktuje jako pretekst do opowiedzenia czegoś więcej. Uzależniony od kawy i morza. Fan Marka Hłaski, Rafała Siemaszki, Giorgosa Lanthimosa i Emmy Stone. Pomiędzy meczami pisze smutne opowiadania i robi słabe filmy.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

W Pucharze Anglii napisze się historia? Ojciec i syn mogą zagrać przeciwko sobie

Aleksander Rachwał
0
W Pucharze Anglii napisze się historia? Ojciec i syn mogą zagrać przeciwko sobie

EURO 2024

Anglia

W Pucharze Anglii napisze się historia? Ojciec i syn mogą zagrać przeciwko sobie

Aleksander Rachwał
0
W Pucharze Anglii napisze się historia? Ojciec i syn mogą zagrać przeciwko sobie

Komentarze

7 komentarzy

Loading...