Właśnie jesteśmy świadkami kolejnego bardzo ciekawego powrotu do Ekstraklasy. Cracovia poinformowała w niedzielę o podpisaniu kontraktu z Henrichem Ravasem.
Słowacki bramkarz jest doskonale znany wszystkim fanom Ekstraklasy ze swoich występów w Widzewie Łódź. To właśnie w barwach RTS-u grał w latach 2022-2024 i zanotował w tym czasie 51 występów na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce.
Słowak był bez wątpienia jednym z wyróżniających się bramkarzy na ekstraklasowych boiskach, więc zapracował sobie na zagraniczny transfer. W styczniu zgłosiło się po niego New England Revolution, które zapłaciło Widzewowi ponad milion euro. Ravas jednak nie do końca się sprawdził za oceanem – rozegrał zaledwie osiem meczów w MLS i tylko w jednym z nich zachował czyste konto.
To sprawiło, że słowacki golkiper wrócił do Ekstraklasy szybciej, niż mógł się tego spodziewać. W niedzielę potwierdziły się informacje pojawiające się w przestrzeni medialnej od kilku dni. Cracovia poinformowała bowiem o podpisaniu czteroletniego kontraktu z Ravasem. 26-latek przeniesie się do Krakowa na zasadzie transferu definitywnego, ale dokładna kwota transakcji nie jest znana.
⚪️🔴 Henrich Ravas nowym zawodnikiem Cracovii! ✍️🆕
🔗 Więcej informacji 👉 https://t.co/FaozMeF8P2 pic.twitter.com/ywiN2txyS4
— CRACOVIA (@KSCracoviaSA) July 14, 2024
Okazję do debiutu Ravas będzie miał już w najbliższą niedzielę. Cracovia zmierzy się wówczas z Piastem Gliwice w ramach 1. kolejki Ekstraklasy.
Czytaj więcej o Ekstraklasie:
- Doświadczenie, odwaga i sporo nowej jakości. GKS Katowice nie chce być chłopcem do bicia
- Renesans Motoru w rękach i portfelu Zbigniewa Jakubasa
- Nowy zespół, ale w klubie stare problemy. Na co stać Lechię w Ekstraklasie?
Fot. 400mm.pl