Cracovia wkrótce powinna mieć nowego napastnika, który w zamyśle zastąpi Patryka Makucha, finalizującego swoje przenosiny do Rakowa Częstochowa.
Jak donoszą czeskie media, na ostatniej prostej w drodze do Krakowa znajduje się Mick van Buren ze Slavii Praga.
31-letni Holender piłkarzem Slavii jest od 2016 roku, gdy trafił do niej po trzech sezonach w duńskim Esbjergu, ale nigdy nie stał się kluczowym ogniwem stołecznej drużyny. Łącznie rozegrał dla niej 159 meczów, w których strzelił 27 goli i zaliczył 15 asyst.
Van Buren z czasem wędrował na kolejne wypożyczenia: do ADO Den Haag, Czeskich Budziejowic (dwukrotnie) i Slovana Liberec. W barwach tego ostatniego klubu wiosną 2023 zaliczył najlepszą rundę w karierze. W piętnastu spotkaniach czeskiej ekstraklasy zdobył wtedy dziewięć bramek i dołożył jedną asystę.
W minionym sezonie Van Buren regularnie meldował się w Slavii na boisku, ale najczęściej jako rezerwowy. Na jego 27 ligowych występów składa się niecałe 1100 minut. Zdążył w tym czasie strzelić pięć goli i zanotować jedną asystę. Oprócz tego rozegrał dziewięć meczów w europejskich pucharach (kwalifikacje i później faza grupowa Ligi Europy) oraz dwa w Pucharze Czech (jeden gol).
Atutem Holendra powinna być uniwersalność, bo może pełnić nie tylko rolę „dziewiątki”. Nierzadko ustawiano go na skrzydle lub jako cofniętego napastnika.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Można? Można! Anglia w finale!
- Kroos głosem ludu. Migracja przeciąża Niemcy [REPORTAŻ]
- Przeprośmy Southgate’a. Żaden angielski selekcjoner tego nie dokonał…
Fot. Newspix