W minionym sezonie Kajetan Szmyt spadł z Wartą Poznań do I ligi, ale trzeba przyznać, że był jedną z najjaśniejszych postaci “Zielonych”. Wzbudził zainteresowanie wielu polskich klubów, jak i zagranicznych, a wylądował ostatecznie w Zagłębiu Lubin. Dyrektor Jagiellonii Białystok Łukasz Masłowski w rozmowie z Damianem Czyżakiem z kanału “Futbolownia” wyznał, że chciał ściągnąć Szmyta do Jagi, ale ten miał zbyt duże oczekiwania finansowe.
– Braliśmy go pod uwagę jako transfer potencjalny do klubu. Oczekiwania samego piłkarza i ludzi, którzy go reprezentują, były nieadekwatne w naszej ocenie. My jako Jagiellonia zweryfikowaliśmy, że te oczekiwania nie są adekwatne do tego, w jakim momencie kariery się znajduje. I tu nie chodzi o to, czy Jagiellonia ma pieniądze, czy ich nie ma – tłumaczył Łukasz Masłowski, dyrektor sportowy Jagi.
– Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji jako dyrektor sportowy, że Kajetan Szmyt, który jest na początku swojej kariery piłkarskiej, notabene spadający z Ekstraklasy z Wartą Poznań, wchodzi do szatni i będzie zarabiał więcej od kapitana, który jest dziesięć lat w klubie, był na Mistrzostwach Europy i zdobył mistrzostwo Polski z tym klubem. Tu nie chodzi o pieniądze, ale o zasady, które panują od wielu lat i takiej czystej etyki pomiędzy piłkarzami. Nie wyobrażałem sobie tego, dlatego też do tego transferu nie doszło. Bo nasza propozycja była dla Kajtka niesatysfakcjonująca – dodał.
DLACZEGO KAJETAN SZMYT NIE PRZESZEDŁ DO JAGIELLONII?
Widzę, że fragment o Szmycie z mojej rozmowy z dyrektorem Masłowskim @Maslo1981 się mocno poniósł, więc podrzucam go u siebie oficjalnie.
Jeżeli chcecie obejrzeć cały wywiad to video w komentarzu⬇️ pic.twitter.com/Pm4LU2nVVT— Damian Czyżak (@futbolownia) July 10, 2024
22-latek w minionym sezonie rozegrał 34 spotkania, w których zdobył siedem bramek oraz zaliczył dwie asysty. Młodzieżowy reprezentant Polski pod koniec czerwca podpisał trzyletni kontrakt z Zagłębiem Lubin. Ekstraklasa rusza już w przyszłym tygodniu, ale już teraz wiemy, że w tych pierwszych kolejkach nie zobaczymy Kajetana Szmyta, gdyż złamał obojczyk kilka dni temu i będzie pauzował od 4 do 6 tygodni.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Szambo wybija. Źle dzieje się w Lechii Gdańsk
- Nsame – piłkarz z przeszłością. Trudne sprawy nowego napastnika Legii
- Ruben Vinagre – nowa gwiazda Legii czy Gil Dias 2.0?
Fot. Newspix