GKS Katowice po blisko 20 latach wraca do Ekstraklasy. Nowy sezon rusza już w przyszły piątek, a “GieKSa” nie może doczekać się pierwszego gwizdka. Arkadiusz Jędrych, kapitan beniaminka, w rozmowie z “Przeglądem Sportowym” podkreśla, że są naładowani energią i gotowi na to, żeby utrzymać się w elicie.
– Na pewno fajny czas za nami, ale mam nadzieję, że ten najfajniejszy dopiero przed nami i na tym trzeba się skupić. Pozostałe dni to czas na doszlifowanie i jesteśmy żądni rozpoczęcia ligi, więc oby się działo. Nie chciałbym jednoznacznie określać, na ile procent jesteśmy już gotowi. Na pewno dużo schematów mamy wypracowanych, bo z trenerem od lat jesteśmy w dużej grupie. Myślę, że te nowe twarze, które dochodzą do naszego zespołu, to tylko wartość dodana. One fajnie wkomponowały się w zespół i tak jak mówię, mam nadzieję, że one tylko będą podnosiły naszą jakość, co będzie widać na boiskach Ekstraklasy – zaznacza Jędrych.
Do tej pory GKS Katowice ogłosił pięciu nowych zawodników. Są to: Alan Czerwiński (Lech Poznań), Lukas Klemenz (Górnik Łęczna), Borja Galan (Odra Opole), Adam Zrelak (Warta Poznań) oraz Sebastian Milewski (Arka Gdynia). W 1. kolejce Ekstraklasy podopieczni Rafała Góraka zmierzą się u siebie z Radomiakiem Radom (sobota 20 lipca godz. 14:45).
32-letni kapitan GieKSy jest świadomy tego, że beniaminkowie często spadają po awansie do Ekstraklasy, ale zaznacza, że katowicka ekipa chce zmienić ten trend i stać ją na to. – Zgadza się, historia pokazuje, że beniaminkowie w ostatnich latach nie mieli łatwo, ale jeszcze raz wspomnę, że ta szatnia jest pełna werwy, chęci, udowodnienia pewnych rzeczy i jestem pewien, że na pierwszy mecz będziemy gotowi. Chcemy troszeczkę odmienić syndrom beniaminka i namieszać w tej lidze.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Szambo wybija. Źle dzieje się w Lechii Gdańsk
- Nsame – piłkarz z przeszłością. Trudne sprawy nowego napastnika Legii
- Ruben Vinagre – nowa gwiazda Legii czy Gil Dias 2.0?
Fot. Newspix