Kazimierz Węgrzyn w rozmowie z „TVP Sport” stwierdził, że w skali szkolnej przyznałby Polakom za mistrzostwa Europy ocenę dostateczną.
Kadra Michała Probierza zakończyła turniej w Niemczech na fazie grupowej, zdobywając w niej zaledwie jeden punkt.
– Ostatni mecz z Francją pokazał, że kierunek, jak obrał trener Michał Probierz, jest odpowiedni. Przeciwnicy byli silni, ale my też nie oczekiwaliśmy na Euro nie wiadomo jakich cudów. Mocna ocena dostateczna, bo kilku zawodników fajnie weszło do tej reprezentacji. Każdy mówi o Kacprze Urbańskim. Trener Probierz postawił na niego i ta odwaga jest czymś godnym podkreślenia. Dawno żaden trener nie miał takiej odwagi – uważa Węgrzyn.
Czy były reprezentant Polski jeszcze kogoś by wyróżnił? U nas najwyższą notę za Euro 2024 otrzymał Łukasz Skorupski (9, ale wystąpił tylko w zremisowanym 1:1 meczu z Francją), natomiast „szóstkę” wystawiliśmy: Kacprowi Urbańskiemu, Wojciechowi Szczęsnemu, Piotrowi Zielińskiemu oraz Adamowi Buksie.
– Nicola Zalewski wszedł do kadry i nie schodzi poniżej pewnego poziomu. To piłkarz, który jeszcze będzie się rozwijał. To dotyczy kilku innych piłkarzy. W oczy jednak rzuca się to, że ofensywnym zawodnikom brakuje fizyczności, mięśni. Widzieliśmy to na przykładzie przeciwnika. Jeżeli chodzi o taką walkę wręcz, to praktycznie każdy nas miażdżył. Ten element jest do poprawy – tłumaczy Kazimierz Węgrzyn.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- FUTBOL, WINO I ŚPIEW – REPORTAŻ O GRUZJI
- “WIELKI WYCZYN” NASZEJ GRUPY ELIMINACYJNEJ
- NIE ŚWIĘTUJEMY – OCENY POLAKÓW ZA EURO
Fot. Newspix