Reklama

Spalletti krytykuje włoskich piłkarzy za mecz z Chorwacją: Absolutnie nie możemy sobie na to pozwolić

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

25 czerwca 2024, 09:54 • 2 min czytania 1 komentarz

Mattia Zaccagni w ósmej minucie doliczonego czasu gry pięknym strzałem z kilkunastu metrów doprowadził do wyrównania. Włosi tym samym zakończyli mecz z Chorwacją wynikiem 1:1, który dał im ostatecznie drugie miejsce w grupie, dzięki czemu zagrają w 1/8 finału ze Szwajcarią. Luciano Spalletti skrytykował na konferencji prasowej swoich piłkarzy. Podkreślał, że nie realizowali zadań taktycznych, popełniali zbyt banalne błędy i przede wszystkie, że mentalnie odpuścili to spotkanie.

Spalletti krytykuje włoskich piłkarzy za mecz z Chorwacją: Absolutnie nie możemy sobie na to pozwolić

Przed ostatnią serią gier Włosi byli w miarę spokojni o to, że wyjdą z grupy. Z uwagi m.in. na fakt, że Albania musiałaby pokonać Hiszpanię, żeby ich przeskoczyć w tabeli. A gdy Ferran Torres już w 3. minucie spotkania dał prowadzenie swojej reprezentacji, podopieczni Luciano Spallettiego mogli poczuć większy spokój, że w sumie to im już nic nie grozi.

Nie można temu zaprzeczyć, w pierwszej połowie graliśmy poniżej naszego poziomu. Jeśli nie będziemy kreować, nie zdobędziemy zbyt wielu bramek. Widać, że myśleliśmy o dowiezieniu wyniku do domu, nie wierząc tak naprawdę, że potrzebowaliśmy zwycięstwa. Od moich zawodników oczekuję więcej, bo pokazują to w innych meczach – podkreślał Spalletti.

– Zdecydowanie nie zachowaliśmy ostrożności. Jeśli naszym ograniczeniem jest to, że mamy trudności z grą od tyłu prostymi podaniami, będziemy mieli trudności z dowolnym ustawieniem i systemem taktycznym, którego użyjemy.  W pierwszej połowie straciliśmy piłkę w sposób, na jaki absolutnie nie mogliśmy sobie pozwolić. To nie jest ostrożność. Jeśli nie będziemy grać z odpowiednią jakością, jeśli będziemy realizować tylko podstawy i nic więcej, to będziemy mieli problemy – grzmiał selekcjoner Włochów.

– Mamy jakościowych zawodników, ale czasami popełniamy naprawdę banalne błędy. Mamy lepsze możliwości niż te, które widzieliśmy dzisiaj – zaznaczał. Kolejny mecz Włosi zagrają w najbliższą sobotę (29 czerwca) ze Szwajcarią o godz. 18:00 na Olympiastadion w Berlinie.

Reklama

WIĘCEJ O EURO 2024:

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

EURO 2024

Komentarze

1 komentarz

Loading...