Xavier Dziekoński miniony sezon spędził w Koronie Kielce na wypożyczeniu z Rakowa Częstochowa. Klub z województwa świętokrzyskiego zagwarantował sobie w umowie prawo do wykupu bramkarza. Ma czas do końca miesiąca, żeby aktywować tę klauzulę. W międzyczasie do “Medalików” zgłosiło się Udinese Calcio, które widzi 20-latka u siebie.
O negocjacjach klubu z Serie A z Rakowem Częstochowa jako pierwszy poinformował Alberto Bortolotto z „Messaggero Veneto”. Udinese szuka bramkarza do rywalizacji, gdyż podobno już jest przesądzony los doświadczonego Marco Silvestriego, który lada moment zmieni otoczenie. A to on rywalizował o miejsce w bramce “Zebr” z reprezentantem Nigerii Maduką Okoye.
Dziekoński jest wychowankiem Jagiellonii Białystok. W Ekstraklasie debiutował mając 16 lat. Początki w Jadze były obiecujące w jego wykonaniu. Wiele wskazywało na to, że może to być solidny golkiper w przyszłości, który lada moment opuści Polskę i pójdzie w ślady Bartłomieja Drągowskiego. Jego rozwój jednak nieco wyhamował, stracił miejsce w pierwszym składzie “Dumy Podlasia”, z uwagi na słabszą dyspozycję sportową.
W 2022 roku zamienił Jagiellonię na Raków Częstochowa. Tam grał tylko w III lidze. Zimą ubiegłego roku trafił na wypożyczenie do drugoligowej Garbarni Kraków. Tam nabrał pokory, nieco odżył, a sezon 2023/24 zaczął już z Koroną Kielce. Z miejsca wszedł do bramki “Scyzoryków”. Gdy był zdrowy, to grał i spisywał się całkiem nieźle. Również dzięki jego interwencjom drużyna z województwa świętokrzyskiego nie spadła z Ekstraklasy.
Korona ma czas do końca miesiąca, żeby skorzystać ze wspomnianej klauzuli, która wynosi 600 tysięcy złotych netto. Prezes klubu Karol Jakubczyk zapewnił otwarcie, że zbierze tę kwotę i kupi kartę zawodniczą Dziekońskiego, którą lada moment będzie mógł sprzedać do Udinese Calcio. Trenerem klubu z Serie A od kilku tygodni jest Kosta Runjaić, były szkoleniowiec Legii Warszawa, który ma spory wpływ na transfery. I widzi u siebie Dziekońskiego.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Leszek Mellibruda: Probierz sprawił, że ludzie widzą w tej kadrze przyszłość [WYWIAD]
- Piro, flagi, wrzawa i buczenie. Albański kocioł w Düsseldorfie!
- Lepszy Probierz w garści, czyli dlaczego trzeba spróbować uwierzyć w selekcjonera
Fot. Newspix