Reklama

Były reprezentant Francji: Polska i Szkocja to najsłabsze drużyny na tym EURO

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

25 czerwca 2024, 12:58 • 2 min czytania 17 komentarzy

Już dziś o godz. 18:00 reprezentacja Polski rozegra swój ostatni mecz na EURO 2024. Na Signal Iduna Park w Dortmundzie „Biało-Czerwoni” zmierzą się z aktualnymi wicemistrzami świata reprezentacją Francji. Były reprezentant tego kraju i niegdyś zawodnik m.in. Manchesteru United Mikael Silvestre w rozmowie z portalem BettingExpert wypowiedział się o podopiecznych Michała Probierza. 

Były reprezentant Francji: Polska i Szkocja to najsłabsze drużyny na tym EURO

Silvestre nie lekceważy nas. Uważa, że możemy zaskoczyć. Aczkolwiek podkreśla, że nasze mecze z Holandią (1:2) i Austrią (1:3) nie zrobiły na nam żadnego wrażenia i nie sądzi, żebyśmy sprawili większy problem Francuzom.

Trzeba być ostrożnym z drużynami, które nie mają nic do stracenia, bo będą chciały wygrać. Nie ma w nich strachu, grają bez presji. Trzeba więc na nie uważać. Takie zespoły grają swobodnie. I to nie będzie łatwe zadanie dla Francji. To znaczy, nie widzieliśmy zbyt dużego zagrożenia ze strony Polaków, zwłaszcza dlatego, że Lewandowski był kontuzjowany, a on nie jest obecnie gotowy do gry na sto procent – uważa Silvestre.

– Szkocja i Polska, czyli te zespoły, które zostały wyeliminowane, wskazałbym jako najgorsze na  tym turnieju. Aczkolwiek uważam, że najsłabszym zespołem na EURO 2024 jest Szkocja. Sposób, w jaki rozpoczęli turniej (1:5 z Niemcami – przyp. red.), nie sądzę, aby kiedykolwiek można było dojść do siebie po takim występie. To było niezwykle trudne. A Polska bez Lewandowskiego to nie to samo. On ma wielki wpływ zespół. Nie udało im się, więc myślę, że muszą teraz patrzeć w przyszłość – zaznaczył 40-krotny reprezentant Francji.

WIĘCEJ O EURO 2024:

Reklama

Fot. FotoPyk

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

1/8

10 milionów dla reprezentantów Gruzji. Willy Sagnol: To jeszcze nie koniec

Paweł Marszałkowski
0
10 milionów dla reprezentantów Gruzji. Willy Sagnol: To jeszcze nie koniec
Polecane

Siatkarze rozbili Brazylię, ale najwięcej mówi się o igrzyskach. Bołądź wywalczył bilet do Paryża?

Jakub Radomski
3
Siatkarze rozbili Brazylię, ale najwięcej mówi się o igrzyskach. Bołądź wywalczył bilet do Paryża?

EURO 2024

1/8

10 milionów dla reprezentantów Gruzji. Willy Sagnol: To jeszcze nie koniec

Paweł Marszałkowski
0
10 milionów dla reprezentantów Gruzji. Willy Sagnol: To jeszcze nie koniec

Komentarze

17 komentarzy

Loading...