Konflikt, czy zaplanowane działanie? Turecki Związek Piłki Nożnej opublikował oświadczenie, w którym wyjaśnione zostały kulisy głośnej ostatnio sytuacji z udziałem Ardy Gulera oraz Vincenzo Montelli.
W ostatnim czasie dość głośną sprawą stał się krążący w przestrzeni medialnej film, na którym selekcjoner Turcji Vincenzo Montella podszedł do gwiazdy tamtejszej reprezentacji Ardy Gulera i odebrał mu znacznik, odsyłając go przy tym z treningu.
Almanya’da Milli takim kampinda bugun👇🏻
Montella harbi harbi cocugun ustune oynuyor ..!
Elin İtalyani gozbebegimize nasil davraniyor ..👇🏻
YUH AMK ..! pic.twitter.com/Rib2ebGWXZ
— HANOĞLU Hakan (@hanoglu_hakan) June 23, 2024
Momentalnie pojawiły się pogłoski o konflikcie oraz komentarze zachęcające do zwolnienia Montelli i popierające Gulera. Dodatkowo gwiazda muzyki pop Mustafa Sandal zaczął grozić selekcjonerowi.
By załagodzić sytuację związek opublikował oświadczenie, w którym poinformował kibiców, że wszystko przebiegło zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami zakładającymi, że Arda Guler odbędzie trening indywidualny z uwagi na ból w pachwinie:
– W ostatnim czasie media społecznościowe obiegły nagrania z wieczornego treningu naszej kadry narodowej, co wywołało liczne dyskusje. Przed treningiem między sztabem szkoleniowym a Ardą Gulerem zostało ustalone, że przez wzgląd na towarzyszący mu ból w pachwinie, powinien on odbyć trening indywidualny, aby najlepiej przygotować się do meczu z Czechami. Guler nie mógł odbyć pełnego treningu, co pokazały kamery. Nasz reprezentant został później skierowany do bocznej linii w celach protekcyjnych. Chcielibyśmy przypomnieć, że nasi rozsądni kibice, których serca biją dla tureckiej drużyny narodowej, nie powinni polegać na tego rodzaju treściach publikowanych w mediach – czytamy.
Kamuoyuna Duyuru pic.twitter.com/lTdxQnc3uq
— TFF (@TFF_Org) June 23, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Niemcy uratowani w ostatniej chwili! Rzutem na taśmę wygrali grupę
- Wino, futbol i śpiew. Tak wygląda piłkarska supra z Gruzinami [REPORTAŻ]
- Belgia pokazała klasę, Rumunia po przerwie też. Szalona grupa E
Fot.Newspix