W niedzielę reprezentacja Niemiec zagra ostatni mecz w fazie grupowej EURO 2024. Gospodarze turnieju zmierzą się ze Szwajcarią i do zdobycia pierwszego miejsca w grupie wystarczy im remis. Na przedmeczowej konferencji prasowej selekcjoner Julian Nagelsmann nie krył irytacji wynikającej ze stanu murawy we Frankfurcie.
Nagelsmann zwracał uwagę wyłącznie na kwestie zdrowotne, a nie techniczne. Selekcjoner kadry “Die Mannschaft” porównał stan boiska do jazdy samochodem zimą na letnich oponach. Jak dobrze wiemy w takich warunkach łatwo o wypadek.
Julian Nagelsmann on whether there will be changes tomorrow due to the yellow cards: “As of now there won’t be any. It’s important that we maintain the rhythm. I don’t take the yellow card situation into account because I trust the squad. If I were a player and only played… pic.twitter.com/zC4HlDhqAj
— Bayern & Germany (@iMiaSanMia) June 22, 2024
– Nie chciałbym nikogo urazić, ale ta murawa jest po prostu kiepska. Gra na niej przypomina jazdę zimą na letnich oponach. Czasem nie ma szans, aby w takiej sytuacji zapobiec wypadkowi. Żeby było jasne, nie chcę narzekać na stan boiska ze względu na trudniejszą grę dla mojego zespołu, chodzi o wyłącznie o kwestie zdrowotne. Ryzyko kontuzji na takim boisku jest naprawdę wysokie. Nie jest trudno na takim boisku uszkodzić staw skokowy – mówił poirytowany Nagelsmann.
W kolejnych wypowiedziach selekcjoner reprezentacji Niemiec zwrócił uwagę na fakt, że nie zamierza kalkulować podczas turnieju i przejmować się tym, że jakiś piłkarz może pauzować z powodu nadmiaru żółtych kartek.
– Część naszej strategii i jeden z elementów składowych sukcesu to zaufanie. Jest to znacznie ważniejsze niż ewentualne żółte kartki i przymusowy odpoczynek. Zawodnicy muszą mieć świadomość, że się na nich liczy i w każdym meczu rzucać na szalę wszystkie siły i umiejętności, jakimi dysponujemy. W razie jakiejś absencji wynikającej z nadmiaru żółtych kartek, w kolejnym meczu zagra ktoś inny, zrobi to samo i również sobie poradzimy – wyjaśnił selekcjoner.
– Oczywiście w meczu ze Szwajcarią zagramy o zwycięstwo, ponieważ chcemy przystąpić do fazy pucharowej po zajęciu pierwszego miejsca w grupie – podsumował szkoleniowiec.
Jeśli Niemcy zajmą pierwsze miejsce w grupie A, to zmierzą się w 1/8 finału z zespołem, który zajmie drugą pozycję w tabeli grupy C. Mecz Szwajcaria – Niemcy odbędzie się w niedzielę o godzinie 21:00 na Deutsche Bank Park we Frankfurcie.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Turcy zezłomowani. Portugalia spacerkiem weszła do 1/8 finału
- Piękny sen Gruzinów wciąż trwa
- Szkoda, że czuliśmy taki lęk przed Austriakami. Ale projekt Probierza ma przyszłość