Czesław Michniewicz pozostaje bez pracy od 1 października 2023 roku. W Godzinie Euro na Kanale Zero jeden z widzów spytał 54-letniego trenera, czy ten w niedalekiej przyszłości planuje objąć jakiś klub Ekstraklasy.
Ostatnim pracodawcą Michniewicza była Abha Club, przeciętniak Saudi Pro League. Polak poprowadził tę drużynę w dziewięciu meczach. Wygrał trzy z nich – z Al-Raed, z Al-Fayha i z Hajer. Przegrał zaś aż sześć – z Al-Hilal, z Al-Taawoun, z Al-Tai, z Al-Ettifaq, z Al-Wehda i z Al-Riyadh. Po tym wyleciał z pracy, a Abhę prowadziło już trzech kolejnych szkoleniowców.
Czesław Michniewicz i Arabia Saudyjska – co poszło nie tak?
Wcześniej Michniewicz trenował reprezentację Polski. Przejął ją w awaryjnym trybie po rejteradzie Paulo Sousy, wygrał baraż o udział na MŚ 2022 ze Szwecją, utrzymał zespół w dywizji A Ligi Narodów i wyszedł z grupy na mundialu w Katarze, gdzie z Polakami wygrywali tylko najlepsi – wicemistrzowie świata Francuzi i mistrzowie świata Argentyńczycy. Jego kadencja u sterów Biało-Czerwonych nieodłącznie wiązała się jednak z krytyką za zbyt zachowawczy i defensywy styl gry, na co uwagę zwracali również sami piłkarze, choćby Robert Lewandowski i Piotr Zieliński.
Od 1 października 2023 roku doświadczony trener pozostaje bez pracy.
– Nie planuję powrotu do Ekstraklasy. Będę starał się szukać pracy za granicą – zdradził swoje plany na przyszłość Michniewicz w Godzinie Euro na Kanale Zero.
Czytaj więcej o polskiej piłce:
- Mimo porażki z Holandią: przyjemne poczucie, że Polacy zrobili, co mogli
- Mamy, co chcieliśmy – przyzwoitość. Ale na punkty to jednak za mało
- Białek z Hamburga: koniec reprezentacji strachu
- Janczyk z Niemiec: Znajmy swoje miejsce w szeregu. Tak miało być
- Buksa i Szczęsny ponad wszystkimi. Wstydu nie było [NOTY]
Fot. Newspix