Śląsk Wrocław ogłosił ogłosił przyjście do klubu Filipa Rejczyka, który wcześniej reprezentował barwy Legii Warszawa. 18-letni pomocnik podpisał dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok. Na transfer tego zawodnika naciskał trener Jacek Magiera.
Warto przypomnieć, że w Legii Warszawa Filip Rejczyk posiadał klauzulę, która w przypadku rozegrania 270 minut w Ekstraklasie sprawiłaby, że umowa zostałaby automatycznie przedłużona. Ostatecznie młody pomocnik otrzymał tylko 70 minut, co sprawiło, że mógł opuścić stołeczny klub jako wolny zawodnik. Sytuację skutecznie wykorzystał wicemistrz Polski Śląsk Wrocław.
𝗢𝗙𝗜𝗖𝗝𝗔𝗟𝗡𝗜𝗘: 𝐅𝐢𝐥𝐢𝐩 𝐑𝐞𝐣𝐜𝐳𝐲𝐤 nowym piłkarzem Śląska!
Kolejne dobre wieści, #TRÓJKOLOROWI! 18-letni pomocnik podpisał dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o następny rok.
Witamy we Wrocławiu, Filip! #Rejczyk2026 🇮🇹
👉 https://t.co/KEyk6Fe0G0 pic.twitter.com/PycE87V1r9
— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) June 17, 2024
Filip Rejczyk jest uważany za jeden z największych polskich talentów z rocznika 2006. W zeszłym sezonie z powodu niejasnej sytuacji kontraktowej, Rejczyk stracił sporo czasu. Rozegrał tylko 397 minut w trzecioligowych rezerwach. Młody zawodnik często znajdował się w kadrze meczowej Legii, zazwyczaj jednak nie podnosił się z ławki rezerwowych. Kibice Legii Warszawa nie kryją rozczarowania tym, jak potoczyła się przygoda Rejczyka przy Łazienkowskiej. Fani obawiają się, że klub straci kolejny duży talent, po tym jak w ostatnich latach “Stołeczni” nie poznali się na talentach m.in. Sebastiana Walukiewicza czy Szymona Włodarczyka.
Przypadek sprowadzenia Rejczyka do Śląska Wrocław również jest ciekawy. W zeszłym sezonie “Wrocławianie” nie stawiali zbyt ochoczo na młodzież, co pokazywała również sytuacja z rówieśnikiem Rejczyka, Karolem Borysem. Z drugiej strony skoro trener Magiera tak mocno zabiegał o tego piłkarza, to możliwe, że coś w nim widzi. To szkoleniowiec, który wielokrotnie pokazywał, że potrafi wydobywać maksimum potencjału z piłkarzy.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Przerwać milczenie owiec. Izrael w sporcie nie zasługuje na naszą gościnę
- LIVE: Czekamy na odpowiedź Belgów. Blisko pierwszej sensacji Euro 2024
- Radomiak zaczął przygotowania. Wiemy, co z transferami i Moraru