Reklama

Kimmich: Wolałbym wygrać mistrzostwo Europy niż Ligę Mistrzów

Radosław Laudański

Opracowanie:Radosław Laudański

14 czerwca 2024, 19:21 • 2 min czytania 3 komentarze

Joshua Kimmich udzielił krótkiej rozmowy Kickerowi. Zawodnik musiał odpowiedzieć na kilka pytań na zasadzie wyboru. Padły jednak ciekawe wnioski, a biorąc pod uwagę perypetie reprezentanta Niemiec w ostatnich miesiącach można mówić nawet o pewnej kontrowersji. 

Kimmich: Wolałbym wygrać mistrzostwo Europy niż Ligę Mistrzów

29-letni Kimmich od 2015 roku jest piłkarzem Bayernu Monachium, jednakże za rok kończy mu się kontrakt i sporo mówi się na temat jego odejścia z Die Roten. Podczas sezonu głośno było o jego kiepskich relacjach z Thomasem Tuchelem. Podobnie było w przypadku Leona Goretzki, którego selekcjoner reprezentacji Niemiec pominął przy powołaniach na turniej. W luźnej rozmówce z Kickerem Kimmich wypowiedział słowa, które mogły nie spodobać się fanom Bayernu.

Zawodnik Bayernu Monachium został zapytany o to, czy wolałby wygrać Ligę Mistrzów, czy mistrzostwo Europy. Odpowiedział z przekonaniem, że mistrzostwo Europy. Pewnie gdyby nie różne zawiłe historie z tego sezonu, to potraktowano by tę wypowiedź jako ciekawostkę, a za przyczynę uznano by fakt, że Ligę Mistrzów już wygrał w 2020 roku. Słowa Kimmicha odbiły się szerokim echem i są szeroko komentowane w niemieckich mediach społecznościowych. Kibice Die Roten coraz częściej domagają się tego, aby klub sprzedał Kimmicha.

Reklama

W innej z wypowiedzi zawodnik został zapytany o to, czy po karierze wolałby grać w Kreislidze (najniższy amatorski poziom piłkarski w Niemczech, czy zostać trenerem w Bundeslidze. Kimmich odpowiedział, że wolałby zostać trenerem w Bundeslidze.

WIĘCEJ O EURO 2024 NA WESZŁO: 

 

Fot. Newspix

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

EURO 2024

Komentarze

3 komentarze

Loading...