Środowy wieczór miał być świętem piłki nożnej w województwie kujawsko-pomorskim. Ostatecznie nie do końca tak było. W finale regionalnego Pucharu Polski w Toruniu zmierzyły się ekipy Elany i Zawiszy, ale na trybunach byli tylko kibice gospodarzy.
W finale lepsza okazała się Elana i to torunianie zagrają w Pucharze Polski na poziomie ogólnopolskim. W 83. minucie zwycięskiego gola zdobył Kamil Kuropatwiński. Kibice z Bydgoszczy nie pojawili się na stadionie, zarzucając Elanie zbyt małą liczbę przydzielonych miejsc. Bydgoszczanie mecz oglądali na ekranie w swoim mieście.
Do całej sytuacji odniosła się Elana, która była organizatorem spotkania. – Jako Organizator tego sportowego wydarzenia, który został wybrany w procesie losowania, dokładamy wszelkich starań, aby ten mecz odbył się na jak najwyższym poziomie zarówno organizacyjnym jak i sportowym. Liczba przyznanych miejsc kibicom Gości wynika z liczby dostępnych miejsc w sektorze gości na stadionie miejskim im. Grzegorza Duneckiego w Toruniu – 456. Chcąc zagwarantować bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom, jesteśmy zobligowani do przestrzegania regulaminu obiektu, na którym odbywać się będzie to derbowe spotkanie. Co więcej, pomimo usilnych starań i prób zwiększenia liczby kibiców drużyny przyjezdnej do 800, nie uzyskaliśmy zgody służb na organizację meczu przy takiej liczbie w sektorze gości. Zapraszamy kibiców Gości w liczbie 456, aby dopingowali swój klub i w pełni zapełnili sektor gości.
Warto wspomnieć, że Zawisza wcale nie musiał zbytnio się namęczyć, aby awansować do finału. Ekipa z Bydgoszczy po drodze rozegrała tylko jedno spotkanie, w którym wygrała z Tłuchowią 9:0. Polonia Bydgoszcz i Orlęta Aleksandrów Kujawski oddały mecze walkowerami. Elana za to musiała rozegrać trzy spotkania – ze Skrwą Skrwilno, Wdą Świecie i Pomorzaninem Serock. Pierwszym bramkarzem Elany jest doskonale znany wszystkim kibicom polskiej piłki Wojciech Pawłowski.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Trela: Całkiem nowa bajka. Jak zestawić atak na Holandię bez Lewandowskiego?
- Raport statystyczny – reprezentanci lig i klubów powołani na Euro
- Rumuński powrót do przeszłości
- Poprawa: Depresja to cichy zabójca. Toczę wojnę w głowie