Zagłębie Sosnowiec poinformowało o odejściu siedmiu zawodników. Po wygaśnięciu kontraktów z klubem pożegnają się Maksymilian Rozwandowicz, Michał Janota, Patryk Caliński, Konrad Wrzesiński, Sebastian Bonecki i Dominik Jończy, a umowa z Artemem Poliarusem została rozwiązana za porozumieniem stron.
W Sosnowcu po spektakularnym spadku z I ligi w minionym sezonie trwają czystki kadrowe. Część zawodników się nie sprawdziła, a część nie chce występować na trzecim poziomie rozgrywkowym. W związku z tym trwa kompletowanie składu, który będzie starał się o powrót na zaplecze Ekstraklasy pod wodzą trenera Marka Saganowskiego. Były reprezentant Polski prawdopodobnie będzie kontynuował pracę w Zagłębiu w roli pierwszego szkoleniowca.
Jeśli chodzi o ukraińskiego skrzydłowego Artema Poliarusa to jego kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron. W pozostałych przypadkach umowy zawodników wygasają 30 czerwca i nie zostaną one przedłużone. Maksymilian Rozwandowicz, Michał Janota, Patryk Caliński, Konrad Wrzesiński, Sebastian Bonecki, Dominik Jończy plus wspmniany Poliarus to zawodnicy, którzy opuszczą szeregi klubu z Sosnowca.
Siedmiu zawodników odchodzi z Zagłębia Sosnowiec 🔚
Kontrakt Artema Poliarusa został rozwiązany za porozumieniem stron, natomiast wygasające 30 czerwca umowy Michała Janoty, Konrada Wrzesińskiego, Maksa Rozwandowicza, Patryka Calińskiego, Sebastiana Boneckiego i Dominika… pic.twitter.com/6RJyuMgqPV
— Zagłębie Sosnowiec (@zaglebie_eu) June 12, 2024
Najdłuższy staż z wymienionych zawodników ma Dominik Jończy, który w Zagłębiu występował przez trzy lata i w czerwono-zielono-białych barwach zagrał 80 razy. Konrad Wrzesiński to drugi piłkarz z kilkuletnim stażem w Sosnowcu. On jednak w klubie występował w dwóch kadencjach, najpierw w latach 2017-19, a potem od 2023 roku.
Najbardziej znanym z wymienionych piłkarzy jest z kolei Michał Janota, któremu nie udało się pomóc drużynie po zimowym transferze z Podbeskidzia. Dzięki temu były zawodnik m.in. Arki Gdynia i Korony Kielce zanotował niechlubne osiągnięcie, “spuszczając” do drugiej ligi dwa zespoły.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Trela: Całkiem nowa bajka. Jak zestawić atak na Holandię bez Lewandowskiego?
- Nie ma spalonej ziemi po Lewandowskim
- Raport statystyczny – reprezentanci lig i klubów powołani na Euro
- Rumuński powrót do przeszłości
- Poprawa: Depresja to cichy zabójca. Toczę wojnę w głowie