Udinese poinformowało o tym, że trener Fabio Cannavaro nie zostanie w klubie na kolejny sezon. Mistrz świata z 2006 roku został zatrudniony w klubie ze Stadio Friuli na sześć ostatnich kolejek sezonu. Jego zadaniem było utrzymanie zespołu w Serie A. Mimo że szkoleniowiec wykonał powierzone mu zadanie, to postanowiono się z nim rozstać.
Na decyzję Udinese mogła wpłynąć przeszłość trenerska Cannavaro, która pozostawia wiele do życzenia. Jego przygoda w Benevento zakończyła się kompletną katastrofą i niewykluczone, że władze “Bianconerich” chciały uniknąć podobnego scenariusza. Ta decyzja wywołała jednak negatywną reakcję ze strony kibiców. Ich zdaniem były zdobywca Złotej Piłki w dobrym stylu utrzymał zespół i zasłużył na to, aby zostać w klubie na dłużej.
Grazie Mister per la professionalità e l’importante contributo dato per il raggiungimento della salvezza.
Thanks @fabiocannavaro for your professionalism and help in securing our top-flight status.
⚪️⚫️ #ForzaUdinese #AléUdin pic.twitter.com/5jdNR9Lkgr
— Udinese Calcio (@Udinese_1896) June 8, 2024
Fabio Cannavaro przyszedł do Udinese w kwietniu. Klub ze Stadio Friuli radził sobie w tym sezonie mocno przeciętnie i do końca sezonu nie było wiadomo, czy zdoła utrzymać się w Serie A. W minionych rozgrywkach “Bianconerich” prowadziło aż trzech trenerów. W momencie przyjścia Cannavaro Udinese zajmowało 15. miejsce w lidze i miało dwa punkty przewagi nad strefą spadkową. Klub zakończył sezon na tym samym miejscu, z taką samą przewagą punktową nad spadającym Frosinone. Szkoleniowiec, który przyszedł do klubu z Udine w końcówce sezonu, prowadził ten zespół w sześciu meczach i w tym okresie “Zebrette” byli ósmą najlepiej punktującą drużyną w lidze. Pod wodzą mistrza świata z 2006 roku Udinese dwa mecze wygrało, trzy zremisowało i jeden przegrało.
Miało przy tym trudny terminarz, bowiem mierzyło się z Napoli, Bologną, Romą oraz z walczącymi o utrzymanie Empoli i Frosinone. Do końca sezonu klub ze Stadio Friuli musiał martwić się o ligowy byt, docenić na pewno należy wygraną w ostatniej kolejce z Frosinone.
– Dziękujemy za profesjonalizm oraz wniesienie istotnego wkładu w nasze utrzymanie – napisało Udinese w swoich mediach społecznościowych.
Kibice nie kryli oburzenia z decyzji podjętej przez zarządzającej klubem rodzinę Pozzo. Fani chcieli pozostawienia Cannavaro na stanowisku, teraz mówią o wstydzie i braku szacunku.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Wielki Boruc, przeklęty Webb i pęknięty balonik. Polska, Beenhakker i EURO 2008 [REPORTAŻ]
- Poświęcił wszystko dla igrzysk w Paryżu. „Musiałem zamknąć firmę”
- Euforia, łzy i wizyta reprezentantów Polski. Poznaliśmy finalistów Pucharu Tymbarku
Fot. Newspix