Łukasz Masłowski był gościem WeszłoTV, gdzie opowiedział o transferowych planach Jagiellonii i budowie drużyny na nowy sezon. Nie brakło też wątków dotyczących przeszłości i przyszłości najważniejszych piłkarzy Dumy Podlasia.
Dyrektor sportowy świeżo upieczonego mistrza Polski przyznaje, że sporo się dzieje: – W ostatnich dniach dostaliśmy zapytania o Nene i Jesusa Imaza, ale różnych telefonów było naprawdę sporo – przekonuje Masłowski. Na kim Jagiellonia może zarobić najwięcej? – Ta czwórka – Marczuk, Wdowik, Skrzypczak, Pululu – może nam przynieść największy zysk w przypadku transferu. Afimico mógł też odejść do Rakowa zimą, ale sam nie był tym zainteresowany. Często jest tak, że jak klub składa propozycję, to piłkarz trochę zaczyna kręcić, ale on od razu powiedział, że nie widzi sensu w przejściu do klubu, który jest niżej w tabeli, szczególnie, że jest w zespole, w którym czuje się bardzo dobrze – tłumaczy.
Odbierz do 760 zł na start w STS
- 100 zł zakład bez ryzyka tylko z kodem promocyjnym WESZLO
- 600 zł bonus od trzech pierwszych wpłat
- 60 zł za wykonanie zadań
Kod promocyjny
18+ | Graj odpowiedzialnie tylko u legalnych bukmacherów. Obowiązuje regulamin.
Wygląda na to, że możemy spodziewać się wkrótce co najmniej jednego głośnego transferu wychodzącego z Białegostoku: – Kto jest gotowy na Zachód? Myślę, że żaden z nich nie jest w stu procentach gotowy, bo przydałoby się jeszcze potwierdzić jakość w Europie. Może Bartek Wdowik, pod względem mentalnym, mógłby już spróbować wyjazdu za granicę. To profil, którego poszukuje się na rynku – twierdzi Łukasz Masłowski w rozmowie z Pawłem Paczulem, której pełny zapis znajdziecie poniżej.
Fot. Newspix