Reklama

Edinson Cavani zakończył reprezentacyjną karierę

Radosław Laudański

Autor:Radosław Laudański

30 maja 2024, 21:46 • 2 min czytania 2 komentarze

Edinson Cavani poinformował na swoim Instagramie, że kończy reprezentacyjną karierę. W pożegnalnym wpisie nie zabrakło emocjonalnych słów. Napastnik zadebiutował w kadrze Urugwaju w 2008 roku. „El Matador” rozegrał 136 spotkań w narodowych barwach. W tym czasie zdobył 58 bramek oraz zaliczył 17 asyst. 

Edinson Cavani zakończył reprezentacyjną karierę

Cavani to absolutna legenda futbolu latynoamerykańskiego. Urugwajowi może być trudno znaleźć napastnika podobnej klasy. „El Matador” kończ reprezentacyjną karierę jako drugi najlepszy strzelec w kadrze „La Celeste”, przegrywając tylko z Luisem Suarezem.

37-letni zawodnik, obecnie występujący w Boca Juniors, pożegnał się z urugwajskimi fanami w wyjątkowo emocjonalny sposób, nie kryjąc nostalgii i wzruszenia.

Reklama

– Moja droga „Celeste”. Chcę ci podziękować za każdą lekcję, której doświadczyłaś w swojej historii. Nie chcę już tej kariery przedłużać w nieskończoność. Nie mogę znaleźć odpowiednich słów, wyrazić to uczucie, które jest naprawdę głębokie. Dziękuję każdej osobie, dzięki której mogłem przez wiele lat podążać tą ścieżką. Byłem i zawsze będę wdzięczny z tego powodu, że mogłem nosić tę koszulkę i reprezentować to, co kocham najbardziej na świecie, czyli mój kraj. To najcenniejsze lata w moim życiu. Dziś chciałbym się skupić na piłce klubowej, poświęcić się temu nowemu etapowi mojej kariery i dać z siebie wszystko – napisał Cavani na swoim Instagramie.

– Dziś postanowiłem cofnąć się o krok, ale zawsze będę wspierał kadrę z bijącym sercem, tak jak wtedy, kiedy musiałem wychodziłem na boisko w tej pięknej koszulce. Chciałbym uściskać wszystkich moich kibiców – podsumował napastnik.

Cavani to postać, która łączy wielu kibiców. Można spodziewać się tego, że za jakiś czas otrzyma zasłużone pożegnanie w swoim kraju.

WIĘCEJ NA WESZŁO: 

Fot. Newspix

Reklama

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

Polecane

Trzeba to przyznać: Sabalenka była w Nowym Jorku najlepsza na świecie

Kacper Marciniak
1
Trzeba to przyznać: Sabalenka była w Nowym Jorku najlepsza na świecie

Inne kraje

Komentarze

2 komentarze

Loading...