Reklama

Królewski: Czytam od rana oburzenie bojowo nastawionych kibiców

Damian Popilowski

Opracowanie:Damian Popilowski

29 maja 2024, 20:19 • 2 min czytania 22 komentarzy

Co dalej z Wisłą Kraków? Prezes pierwszoligowca, Jarosław Królewski udzielił wywiadu portalowi „WP Sportowe Fakty”. Opowiedział między innymi o swoim nastawieniu do szkoleniowca Alberta Rude.

Królewski: Czytam od rana oburzenie bojowo nastawionych kibiców

Wisła Kraków ma za sobą dość ekstremalny sezon. “Biała Gwiazda” drugi rok z rzędu nie zdołała wywalczyć awansu do Ekstraklasy, lecz sensacyjnie udało jej się zwyciężyć w Pucharze Polski. Od momentu zwycięstwa 2:1 z Pogonią Szczecin w finale, Wiśle nie udało się jednak wygrać żadnego spotkania ligowego, co sprawiło, że ostatecznie nie załapała się nawet do baraży. 

Jaka będzie zatem przyszłość trenera Alberta Rude? Jarosław Królewski zabrał głos na ten temat. 38-latek przyznał, że ważne dla niego jest, aby dotychczasowy szkoleniowiec kontynuował swoją pracę:

Wielokrotnie mówiłem, że długo skautowaliśmy takiego człowieka jak Albert Rude i dla nas ważne jest, aby pozostał w klubie. Oczywiście, że mieliśmy pomysł z Mariuszem Jopem po zeszłej rundzie, aby kontynuował jako pierwszy trener, bo też znakomicie rozumie co chcemy osiągnąć z danymi, ale po dłuższych rozmowach jego prywatne sprawy nie pozwoliły na to w pełni. Natomiast o żadnym poszerzeniu kompetencji obecnego trenera nie ma mowy, Albert jest świadomym człowiekiem, zdecydowanie nie chce mieć w swoich codziennych obowiązkach zadań dyrektora sportowego – powiedział.

Dodajmy, że z pracą z krakowskim klubie pożegnał się dyrektor sportowy Kiko Ramirez, stąd ten wątek został poruszony.

Reklama

Czytam od rana oburzenie bojowo nastawionych kibiców po dwóch zdaniach w Pana artykule, jak trener Rude w ogóle śmie prosić o czas, oraz jak mogę być taką fujarą, że daję mu ten czas zamiast wypieprzyć go za drzwi, bo nie osiągnął awansu. Trener jest odpowiedzialny, chce pomóc i szybko przedstawić swoje opinie co według niego poszło nie tak w tej rundzie, co musimy zrobić, żeby osiągnąć sukces, na przykład odnośnie transferów i co jako klub musimy dostarczyć, aby to się udało. To nie są wymagania, czy kręcenie nosem, to odpowiedzialność za swoją pracę. Najłatwiej jest rzucić się w wir pracy i nie dokonać szczerej oceny samego siebie. Ogromnie to szanuję – dodał.

Wisła Kraków zakończyła sezon na dziesiątym miejscu w tabeli z dorobkiem 50 punktów. W swoim ostatnim meczu nie zdołała pokonać Bruk-Bet Termaliki Nieciecza, ulegając jej ostatecznie aż 0:3.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Najnowsze

1 liga

Komentarze

22 komentarzy

Loading...