Gol po przebojowej akcji, który ustalił wynik meczu z Radomiakiem na 3:1 dla Widzewa, był ostatnim akcentem Dominika Kuna w barwach łódzkiego klubu.
W niedzielę klub ogłosił, że wygasający wraz z końcem czerwca kontrakt 30-letniego pomocnika nie zostanie przedłużony.
Kun w zakończonym właśnie sezonie uzbierał 32 mecze ligowe, ale ostatnio był już głównie zmiennikiem wchodzącym na końcówki. Łącznie spędził w Widzewie cztery lata, rozgrywając w tym czasie 136 spotkań, w których zdobył 10 bramek i zaliczył 14 asyst.
Miał szczęście do kluczowych goli. Jego trafienie z Podbeskidziem dało awans do Ekstraklasy, a w zeszłym sezonie bramka w Legnicy zapewniła utrzymanie po pierwszym roku w elicie.
13 czerwca w oficjalnym sklepie klubowym dojdzie do pożegnania zawodnika z kibicami.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Architekci sukcesu. To oni wygrali Jagiellonii mistrzostwo
- Trela: Dlaczego mistrzostwo dla Jagiellonii to najlepsze, co mogło się przytrafić polskiej lidze
- Arka znów wyłożyła się na ostatniej prostej. Gieksa wraca do Ekstraklasy!
Fot. Newspix