Aurelien Tchouameni doznał kontuzji w meczu rewanżowym półfinału Ligi Mistrzów przeciwko Bayernowi. Była szansa, że uda mu się wyleczyć na mecz z Borussią. Okazało się jednak, że złamanie kości śródstopia uniemożliwi mu grę w finale.
Aurelien Tchouameni spotkał się z wieloma lekarzami. L’Equipe informował, że pojechał nawet na konsultację ze specjalistą do Stanów Zjednoczonych, aby potwierdzić diagnozę i czas rekonwalescencji. Niestety trudno przyspieszyć regenerację w wypadku złamania i wszystko wskazuje na to, że piłkarz będzie musiał wykazać się cierpliwością.
Przed kontuzją Tchouameni miał silną pozycję w drużynie. Carlo Ancelotti stawiał na niego nie tylko na pozycji defensywnego pomocnika, ale również gdy trzeba było na środku obrony. Nie jest to jego ulubiona pozycja, ale umiejętność rozgrywania piłki była sporym atutem w tym wypadku, patrząc na to, że gra Realu często opiera się na ataku pozycyjnym.
Nie wiadomo jeszcze czy francuski pomocnik zdąży wyleczyć się na Euro 2024. Jest to już druga kontuzja, która wyniknęła nie w wyniku bezpośredniego kontaktu z przeciwnikiem. Pierwszego urazu doznał podczas meczu z Barceloną pod koniec października. Wtedy pauzował 50 dni. Jeżeli teraz sytuacja się powtórzy, udział pomocnika na zbliżających się mistrzostwach będzie zagrożony.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- PSG planowo, Brest sensacją ligi, wystrzał formy Bułki i Majeckiego. Podsumowanie sezonu w Ligue 1
- Zagłębie obudziło się zbyt późno
- Wszyscy się potykają, więc Legia o krok od pucharów
Fot. Newspix