Reklama

Bez niespodzianek na Imoli. Verstappen z wygraną w Grand Prix Emilii-Romanii

redakcja

Autor:redakcja

19 maja 2024, 17:03 • 2 min czytania 0 komentarzy

Legendarny włoski tor przyniósł dziś fanom Formuły 1 mało zaskakujące widowisko, choć z ekscytującą końcówką. Wygrał Max Verstappen, który w kwalifikacjach ósmy raz z rzędu zdobył pole position, wyrównując tym samym rekord słynnego Ayrtona Senny. Na podium stanęli też Lando Norris i Charles Leclerc.

Bez niespodzianek na Imoli. Verstappen z wygraną w Grand Prix Emilii-Romanii

Start wyścigu odbył się bez zaskoczeń. Większość kierowców zachowała swoje pozycje, szczególnie jeśli chodzi o przód stawki. Max Verstappen już od pierwszego okrążenia zaczął budować swoją przewagę nad Lando Norrisem i Charlesem Leclerkiem. Walka toczyła się natomiast o czwartą lokatę – Carlos Sainz nieustannie odczuwał presję wywieraną przez Oscara Piastriego. Niewiele miejsca do wyprzedzania na słynnej Imoli utrudniało jednak zadanie Australijczykowi. Problemy z koncentracją mieli Sergio Perez i Lewis Hamilton, którzy po błędach znaleźli się poza torem, ale byli w stanie kontynuować wyścig.

ZWROT 50% DO 500 zł – BEZ OBROTU W FUKSIARZ.PL!

Po pierwszych zjazdach do alei serwisowej prowadząca trójka pozostała bez zmian, ale na czwartą pozycję awansował kosztem Sainza dobrze spisujący się dziś Piastri. Nieco więcej działo się w drugiej dziesiątce stawki. Yuki Tsunoda oraz Nico Hulkenberg walczyli z Loganem Sargeantem i ostatecznie obaj wyprzedzili Amerykanina. Końcówka wyścigu to natomiast coraz szybsze zmniejszanie straty Norrisa do Verstappena, który na 56. okrążeniu znalazł się zaledwie dwie sekundy za obecnym mistrzem świata.

Z każdym metrem Brytyjczyk był coraz bliżej Holendra, co zapowiadało świetną walkę i duże emocje. Agresywna jazda obu kierowców powodowała duże zużycie opon, na których utrzymanie wysokiego tempa było trudne. Zarówno Lando Norris, jak i Max Verstappen dawali z siebie wszystko, przyspieszając bicie serca fanów McLarena i Red Bulla. Pomarańczowy bolid na ostatnim okrążeniu znalazł się tuż za mistrzem świata, ale ostatecznie nie zdołał go wyprzedzić. Fantastyczna końcówka wyścigu zrekompensowała jednak w pełni brak większych emocji w jego początkowej fazie.

Reklama

Pierwsza dziesiątka wyścigu Grand Prix Emilii-Romanii:

1. Max Verstappen
2. Lando Norris (+0.725)
3. Charles Leclerc (+7.916)
4. Oscar Piastri (+14.132)
5.Carlos Sainz (+22.325)
6. Lewis Hamilton (+35.104)
7. George Russell (+47.154)
8. Sergio Perez (+54.776)
9. Lance Stroll (+79.556)
10. Yuki Tsunoda (+1 okr.)

Fot. Newspix

Najnowsze

Formuła 1

Formuła 1

W słabszym bolidzie, a może w innym zespole? Jaka przyszłość czeka Verstappena?

Szymon Szczepanik
3
W słabszym bolidzie, a może w innym zespole? Jaka przyszłość czeka Verstappena?

Komentarze

0 komentarzy

Loading...