Reklama

Cracovia po raz drugi. Pasy leją Raków! [WIDEO]

Bartek Wylęgała

Opracowanie:Bartek Wylęgała

19 maja 2024, 14:11 • 2 min czytania 0 komentarzy

Krakowianie z jakiegoś powodu uwielbiają się spinać na bardziej renomowanych rywali, o czym przed momentem dowiedział się Raków Częstochowa. Po trafieniu Michała Rakoczego jest już 2:0 dla gospodarzy. Cracovia coraz bliżej utrzymania!

Cracovia po raz drugi. Pasy leją Raków! [WIDEO]

Cracovia w tym meczu pewnie nawet nie powąchała dobrze piłki. Ale jakie to ma znaczenie, skoro prowadzi z Rakowem dwiema bramkami? Wynik otworzył Benjamin Kallman na chwilę przed końcem pierwszej połowy. Ostatnie słowo jak na razie należy jednak do Michała Rakoczego, który w 60. minucie gry znalazł sposób na Kovacevicia.

Cała akcja zaczęła się od podania Patryka Makucha w stronę 22-latka. Ofensywny pomocnik Pasów przyjął piłkę i popędził w stronę bramki Rakowa. Kiedy zauważył, że Bośniak odszedł już na sporą od bramki odległość, pokonał go delikatną podcinką, która wręcz wtoczyła się do bramki.

Reklama

Tym samym, jeżeli Cracovia wygra to spotkanie, zagwarantuje sobie utrzymanie w tym sezonie Ekstraklasy. Na jedną kolejkę przed końcem będzie miała bowiem cztery punkty przewagi nad otwierającą strefę spadkową Koroną Kielce.

Więcej na Weszło:

Fot. Newspix

Nie Real, nie Barcelona, a Jordan-Sum Zakliczyn. Szczerze wierzy, że na około stumiejscowy stadion z atrakcyjnym dojazdem zawita jeszcze kiedyś Puchar Mistrzów. Do tego czasu pozostaje mu oglądanie hiszpańskiej i portugalskiej piłki. Czasem lubi także dietę wzbogacić o sporty walki, a numerowane gale UFC są dla niego świętem porównywalnym z Wielkanocą. Gdyby mógł, to powiesiłby nad łóżkiem plakat Seana Stricklanda, ale najpierw musi wymyśleć jak wytłumaczy się z tego znajomym.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

0 komentarzy

Loading...