Roberto De Zerbi opuści Brighton wraz z końcem sezonu, co klub oficjalnie potwierdził w specjalnym oświadczeniu. Wygląda na to, że przenosiny do Bayernu Monachium stają się coraz bardziej realne.
Roberto De Zerbi dołączył do Brighton w 2022 roku zaraz po tym, jak drużynę opuścił Graham Potter. Włoski menedżer okazał się niezłym wyborem, doprowadził ekipę “Mew” do historycznego, szóstego miejsca w tabeli, a także wprowadził ją do czołowej szesnastki Ligi Europy.
Wszystko, co dobre, kiedyś się jednak kończy. Od wielu miesięcy spekuluje się, że fachowiec obejmie Bayern Monachium. Teraz znalazł się na bezrobociu i trudno uwierzyć, że rozwiązał kontrakt z Brighton bez gwarancji objęcia innej, lepszej drużyny. Zanim opuścił Amex Stadium, zdążył się pożegnać z kibicami.
– Przykro mi, że odchodzę, ale jestem dumny ze swoich piłkarzy i sztabu. Osiągnęliśmy dużo, a to wszystko dzięki atmosferze współpracy, jaką udało nam się wypracować, i wsparciu ze strony naszych wspaniałych fanów. Towarzyszyli mojej pracy przez ostatnie dwa lata. Chciałbym im za to podziękować.
Tony Bloom, właściciel klubu, także skomentował odejście powszechnie lubianego trenera: – Podjęliśmy obustronną decyzję o rozwiązaniu kontraktu Roberto. Procedur dopełnimy szybko, by móc się skupić wyłącznie na znalezieniu jego następcy i korekcji naszych planów. […] Chciałbym podziękować jemu i jego sztabowi za ich ciężką pracę przez ostatnie dwa lata. Rozstajemy się w dobrych relacjach, i mają nasze najlepsze życzenia na przyszłość.
Więcej na Weszło:
- Martyniuk: Liczę, że Jaga zostanie mistrzem. Nagrywam jej mecze i oglądam po koncertach
- Szczęśliwa sztuczna szczęka z Walsall
- Champions League i spadek z ligi w tym samym sezonie. Union może nie być pierwszy
Fot. Newspix