Niespodziewany zwrot akcji w Bayernie. Telenowela związana z poszukiwaniami nowego trenera wciąż trwa. Po odrzuceniu oferty „Die Roten” przez kilku renomowanych trenerów, władze Bayernu postanowiły zwrócić się z propozycją do aktualnego szkoleniowca Bawarczyków, aby został na kolejny sezon. Ten jednak… odmówił.
Przypomnijmy, że Bayern w trakcie sezonu ogłosił odejście Thomasa Tuchela, po jednym z najsłabszych sezonów bawarskiego klubu od lat. Poszukiwania jego następcy mocno się jednak ślimaczyły. Ofertę najbogatszego niemieckiego klubu odrzucili m.in. Xabi Alonso, Julian Nagelsmann, Ralf Rangnick i Hansi Flick.
Sternicy monachijskiej drużyny zwrócili się więc z ofertą do obecnego trenera. Obie strony nie doszły jednak do porozumienia i finalnie zwycięzca Ligi Mistrzów z Chelsea nie był zainteresowany przedłużeniem współpracy. Był on wielokrotnie krytykowany oficjalnie i nieoficjalnie przez Uliego Hoenessa oraz innych członków zarządu.
Procedura poszukiwań zaczyna już wyglądać naprawdę kuriozalnie, co tylko świadczy o tym, że atmosfera w klubowych gabinetach od jakiegoś czasu pozostawia wiele do życzenia. Bayern to wciąż gigant jak na niemieckie warunki, ale utrata mistrzowskiego tytułu w tym sezonie jest tylko kropką nad „i” w perspektywie wcześniejszych zawirowań w klubie.
Trudna sukcesja. Dlaczego Bayern Monachium nie może znaleźć trenera
Bayern w tym sezonie pozostanie bez żadnego trofeum po raz pierwszy od kilkunastu lat. W lidze zajmie zapewne drugie miejsce z dwucyfrową stratą punktową do Bayeru Leverkusen. Z Pucharu Niemiec wyrzucił go sensacyjnie trzecioligowiec z Saarbruecken, a z Ligi Mistrzów odpadł w półfinale z Realem Madryt. Nawet Superpuchar przerżnął z kretesem, dostając na własnym boisku baty od RB Lipsk 0:3.
Keine Einigung! Tuchel bleibt nicht Bayern-Trainer 🚨 #SkySport #Tuchel #FCBayern pic.twitter.com/gMVWjJ3RLk
— Sky Sport (@SkySportDE) May 17, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Bobel: Heynckes powiedział, że u niego zagrałbym 200 razy w Bundeslidze
- Kim Iesteś? Czy Edgar Ie podstawia za siebie brata i skąd w tym wszystkim Tłuchowia Tłuchowo
- Jeden agent, jeden sezon i osiem transferów do Stali Mielec. Mogło wyglądać źle, ale wypaliło
- Narodziny gwiazdy. Piękno natury przyćmione w Como
- Zenon Martyniuk: Boniek był moim idolem. Gdy usłyszałem jego głos, oszalałem [WYWIAD]