Reklama

Gustafsson zawiedziony po meczu ze Stalą. “Zrobiliśmy wszystko, by mieć lepszy wynik”

Patryk Fabisiak

Opracowanie:Patryk Fabisiak

17 maja 2024, 21:03 • 2 min czytania 12 komentarzy

Pogoń Szczecin tylko zremisowała bezbramkowo ze Stalą Mielec w wyjazdowym spotkaniu rozegranym w ramach 33. kolejki Ekstraklasy. Trener “Portowców”, Jens Gustafsson, nie ukrywał rozczarowania wynikiem na pomeczowej konferencji prasowej.

Gustafsson zawiedziony po meczu ze Stalą. “Zrobiliśmy wszystko, by mieć lepszy wynik”

Drużyna Gustafssona po raz kolejny w tym sezonie nie stanęła na wysokości zadania i prawdopodobnie jeszcze bardziej skomplikowała swoją sytuację w walce o podium Ekstraklasy, które dałoby im możliwość udziału w eliminacjach europejskich pucharów. “Portowcy” nie byli w stanie trafić do siatki, choć stworzyli sobie sporo dogodnych sytuacji. Świetnie dysponowany tego wieczora był jednak golkiper Stali, Mateusz Kochalski, który zaliczył kilka fantastycznych interwencji.

Gustafsson nie ukrywał rozgoryczenia na pomeczowej konferencji prasowej. W jego opinii Pogoń zasłużyła w tym meczu na więcej. – Patrząc na mecz z perspektywy całych 90 minut, uważam, że zrobiliśmy dziś wszystko, co mogliśmy, by osiągnąć wynik lepszy, niż ostatecznie mamy. Zawodnicy zostawili mnóstwo zdrowia na boisku, oddawali siebie, poświęcali się. Zaczęliśmy spotkanie dość słabo, byliśmy niedokładni z piłką przez pierwszych 20-30 minut. Później widać było, że rośliśmy, graliśmy lepiej, w końcu byliśmy sobą. Myślę, że stworzyliśmy też wystarczająco okazji, by strzelić bramkę. Czasami jednak jest tak w piłce, że brakuje czegoś, by mieć szczęście po swojej stronie – powiedział Szwed.

Brakuje nam momentami pewności siebie. Ale też myślę, że w trakcie meczu tę pewność znaleźliśmy. Musimy na pewno nad tym pracować, bo zostało nam do końca sezonu jedno spotkanie i chcemy w nim wyglądać lepiej, szczególnie jeśli mówimy o wejściu w mecz – dodał.

W ostatnim meczu tego sezonu Pogoń zmierzy się na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze. To spotkanie, podobnie jak wszystkie pozostałe, zostanie rozegrane w sobotę 25 maja o godzinie 17:30.

Reklama

Czytaj więcej na Weszło:

Fot. Newspix

Urodzony w 1998 roku. Warszawiak z wyboru i zamiłowania, kaliszanin z urodzenia. Wierny kibic potężnego KKS-u Kalisz, który w niedalekiej przyszłości zagra w Ekstraklasie. Brytyjska dusza i fanatyk wyspiarskiego futbolu na każdym poziomie. Nieśmiało spogląda w kierunku polskiej piłki, ale to jednak nie to samo, co chłodny, deszczowy wieczór w Stoke. Nie ogranicza się jednak tylko do futbolu. Charakteryzuje go nieograniczona miłość do boksu i żużla. Sporo podróżuje, a przynajmniej bardzo by chciał. Poza sportem interesuje się w zasadzie wszystkim. Polityka go irytuje, ale i tak wciąż się jej przygląda. Fascynuje go… Polska. Kocha polskie kino, polską literaturę i polską muzykę. Kiedyś napisze powieść – długą, ale nie nudną. I oczywiście z fabułą osadzoną w polskich realiach.

Rozwiń

Najnowsze

Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
11
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!
Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
1
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League
Hiszpania

Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Jakub Radomski
55
Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Ekstraklasa

Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
11
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!
Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
1
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League
Hiszpania

Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Jakub Radomski
55
Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Komentarze

12 komentarzy

Loading...