Reklama

Gustafsson: Pogoń nie zasłużyła na to, żeby zakończyć sezon na siódmym miejscu

Patryk Fabisiak

Opracowanie:Patryk Fabisiak

16 maja 2024, 21:02 • 2 min czytania 16 komentarzy

Pogoń Szczecin w obecnym sezonie znów nie wstawi niczego do gabloty, a w dodatku może nawet nie wystąpić w eliminacjach europejskich pucharów. Trener Jens Gustafsson uważa, że jego drużyna zasługuje na znacznie więcej, niż zajmowane obecnie siódme miejsce w Ekstraklasie, co podkreślił na konferencji prasowej przed meczem ze Stalą Mielec. 

Pogoń Szczecin wciąż czeka na pierwsze trofeum w swojej historii, ale wiadomo już, że nie sięgnie po nie w tym sezonie. „Portowcy” byli ostatnio bardzo blisko, ale w niedawnym finale Pucharu Polski przegrali z pierwszoligową Wisłą Kraków. W Ekstraklasie jest jeszcze gorzej, bo drużyna prowadzona przez Jensa Gustafssona zajmuje dopiero siódme miejsce w tabeli i może nawet nie awansować do eliminacji europejskich pucharów.

Przeżyliśmy za dużo wzlotów i upadków, żeby zostać mistrzem Polski. Pogubiliśmy za dużo punktów, ale musimy walczyć do końca o czołową trójkę. To jest coś, co ciągle możemy zrobić. (…) Pogoń nie zasłużyła na to, żeby zakończyć sezon na siódmym miejscu. Jesteśmy na to zbyt dobrzy. To byłoby dla nas duże rozczarowanie. Musimy walczyć do samego końca i wierzę, że nie skończymy tak nisko – mówił Jens Gustafsson.

Trener Pogoni zabrał także głos na temat swojej przyszłości. – Prezes klubu będzie decydować o mojej przyszłości. Ma wolną wolę i zrobi to, co uzna za stosowne. Myślę, że w ostatnim roku drużyna zrobiła spory progres w wielu elementach. Trochę osiągnęliśmy, ale mam tu jeszcze dużo do zrobienia.

Spotkanie ze Stalą Mielec zostanie rozegrane w piątek o godzinie 18:00.

Czytaj więcej na Weszło:

Foto. Newspix

Gustafsson: Pogoń nie zasłużyła na to, żeby zakończyć sezon na siódmym miejscu

Urodzony w 1998 roku. Warszawiak z wyboru i zamiłowania, kaliszanin z urodzenia. Wierny kibic potężnego KKS-u Kalisz, który w niedalekiej przyszłości zagra w Ekstraklasie. Brytyjska dusza i fanatyk wyspiarskiego futbolu na każdym poziomie. Nieśmiało spogląda w kierunku polskiej piłki, ale to jednak nie to samo, co chłodny, deszczowy wieczór w Stoke. Nie ogranicza się jednak tylko do futbolu. Charakteryzuje go nieograniczona miłość do boksu i żużla. Sporo podróżuje, a przynajmniej bardzo by chciał. Poza sportem interesuje się w zasadzie wszystkim. Polityka go irytuje, ale i tak wciąż się jej przygląda. Fascynuje go… Polska. Kocha polskie kino, polską literaturę i polską muzykę. Kiedyś napisze powieść – długą, ale nie nudną. I oczywiście z fabułą osadzoną w polskich realiach.

Rozwiń

Najnowsze

Polecane

Trzeba to przyznać: Sabalenka była w Nowym Jorku najlepsza na świecie

Kacper Marciniak
1
Trzeba to przyznać: Sabalenka była w Nowym Jorku najlepsza na świecie

Ekstraklasa

Komentarze

16 komentarzy

Loading...