Reklama

„Vinicius Junior jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie”

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

08 maja 2024, 17:42 • 2 min czytania 2 komentarze

Wielkimi krokami zbliża się rewanżowe starcie Realu Madryt z Bayernem Monachium w ramach 1/2 finału Ligi Mistrzów. W pierwszym spotkaniu na Allianz Arenie padł remis 2:2. Przed tym meczem prawy obrońca „Królewskich” Dani Carvajal podkreślał, że będą dziś potrzebowali Viniciusa Juniora w najlepszej formie, żeby awansować do finału. 

„Vinicius Junior jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie”

23-letni brazylijski skrzydłowy, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, strzelił 21 goli i zaliczył 11 asyst w 35 spotkaniach w tym sezonie. Vini Jr jest kluczową postacią Realu w ofensywie i niejednokrotnie to pokazywał w najważniejszych meczach.

Wystarczy choćby przytoczyć jego bramkę z Liverpoolem w finale Ligi Mistrzów z 2022 roku, która dała trofeum „Królewskim”, ale nie cofając się tak daleko, można również przywołać jego dublet sprzed tygodnia w starciu z Bayernem. Real nie grał świetnego spotkania, a dzięki Viniciusowi wywiózł z Monachium dobry wynik.

Poprawił się w każdym aspekcie gry. Jego wykończenie, fizyczność, dojrzałość podczas gry. Wie, kiedy należy zaatakować przestrzeń lub poprosić o zagranie piłki wprost pod jego nogi. Jest jednym z najlepszych zawodników na świecie i właśnie to udowadnia. Wiemy, że wkłada dużo pracy z dala od Valdebebas, mając swoje sesje treningowe, fizjoterapeutę i trenera. Wszystko to pomaga mu być jednym z najlepszych na świecie. Miejmy nadzieję, że pomoże nam na boisku i awansujemy do finału – mówił przed meczem Carvajal.

Czytaj więcej o Lidze Mistrzów:

Reklama

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Liga Mistrzów

Komentarze

2 komentarze

Loading...