Piłkarze Kotwicy Kołobrzeg nie otrzymują pensji od kilku miesięcy

Piotr Rzepecki

Opracowanie:Piotr Rzepecki

07 maja 2024, 19:41 • 2 min czytania

Zaległości Kotwicy Kołobrzeg wobec większości zawodników wynoszą dwa miesiące. U niektórych piłkarzy mowa nawet o trzech miesiącach gry bez wypłat, donosi Norbert Skórzewski.

Piłkarze Kotwicy Kołobrzeg nie otrzymują pensji od kilku miesięcy
Reklama

Drużyna, którą kilka tygodni temu przejął Ryszard Tarasiewicz, od wielu miesięcy zmaga się z kłopotami finansowymi. Jest to spowodowane złym zarządzeniem przez prezesa Adama Dzika. W lutym pisaliśmy, że zawodnicy Kotwicy w ramach protestu nie wyszli więc na trening. W planach mieli także zbojkotowanie ligowego meczu.

Powodem tej sytuacji były opóźnienia w wypłatach. Okazuje się, że wciąż zawodnicy wicelidera drugiej ligi nie mogą mówić o tym, że otrzymują pensje na czas. Nowe informacje przedstawia Norbert Skórzewski.

Reklama

Zaległości Kotwicy Kołobrzeg wobec większości zawodników wynoszą dwa miesiące. Niektórzy nie dostali już trzech pensji z rzędu. Zbliża się finał walki o 1. ligę. W sobotę jeden z najważniejszych meczów w historii klubu. Tymczasem prezes Adam Dzik robi to, co zwykle – śmieje się w twarz swoim pracownikom, jednocześnie oczekując pełnego zaangażowania i walki o awans – czytamy we wpisie dziennikarza.

Drużyna z Kołobrzegu zajmuje fotel wicelidera w drugoligowej tabeli. Do pierwszej Pogoni Siedlce traci pięć oczek. Do końca rozgrywek zostały trzy kolejki – podopieczni Tarasiewicza zagrają teraz z trzecim KKS Kalisz, później z piątym Hutnikiem Kraków, a zakończą sezon zasadniczy konfrontacją z pewną degradacji Sandecją Nowy Sącz.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Urodził się dzień po Kylianie Mbappe. W futbolu zakochał się od czasów polskiego trio w Borussi Dortmund. Sezon 2012/13 to najlepsze rozgrywki ever, przynajmniej od kiedy świadomie śledzi piłkarskie wydarzenia. Zabawy z kotem Maurycym, Ekstraklasa, powieści Stephena Kinga.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Niższe ligi

Reklama
Reklama