Bułka o przyszłości w Nice: Myślę, że zostaniemy razem na kolejny sezon

Szymon Piórek

Opracowanie:Szymon Piórek

04 maja 2024, 12:28 • 2 min czytania

Marcin Bułka notuje rewelacyjny sezon w barwach OGC Nice. Gra tak dobrze, że w jego kontekście wymieniało się takie kluby jak Real Madryt i Manchester United. Bez względu na to, czy te plotki były na wyrost, czy też nie, do żadnego transferu prawdopodobnie nie dojdzie, co potwierdził na konferencji prasowej sam bramkarz.

Bułka o przyszłości w Nice: Myślę, że zostaniemy razem na kolejny sezon
Reklama

Klub dał mi szansę, na którą czekałem. Noszenie barw Nicei to wielka duma. Jestem bardzo przywiązany do klubu, bardzo związany z kibicami, jestem w 100% skupiony. To jest jak rodzina, jak dom. Myślę, że zostaniemy razem na kolejny sezon – powiedział na konferencji prasowej Marcin Bułka, którego cytuje „Nice-Matin”.

Polak wzbudza zainteresowanie wielu klubów. Nie bez przyczyny, bo pozostaje najlepszym golkiperem Ligue 1 pod względem zachowanej liczby czystych kont. Na zero z tyłu zagrał już w 16 ligowych meczach, co oznacza, że nie stracił gola w więcej niż połowie rozegranych spotkań. Dokonało tego jeszcze dwóch zawodników: Gregoire Coudert z Brestu (3 czyste konta w 3 meczach) i Radosław Majecki z Monaco (5 czystych kont w 9 meczach).

Reklama

Z tego powodu Bułkę łączono m.in. z Realem Madryt i Manchesterem United, ale wszystko wskazuje na to, że 24-letni bramkarz pozostanie na Lazurowym Wybrzeżu.

W Nicei występuje on od sierpnia 2021 roku. Najpierw przebywał na wypożyczeniu z PSG, a następnie został wykupiony przez Orły za dwa miliony euro. Teraz portal transfermarkt.de wycenia go na 18 mln euro. Kontrakt Bułki z Nice obowiązuje jeszcze przez dwa lata.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Urodzony z piłką, a przynajmniej tak mówią wszyscy w rodzinie. Wspomnienia pierwszej koszulki są dość mgliste, ale raz po raz powtarzano, że był to trykot Micheala Owena z Liverpoolu przywieziony z saksów przez stryjka. Wychowany na opowieściach taty o Leszku Piszu i drużynie Legii Warszawa z lat 80. i 90. Były trzecioligowy zawodnik Startu Działdowo, który na rzecz dziennikarstwa zrezygnował z kopania się po czole. Od 19. roku życia związany z pisaniem. Najpierw w "Przeglądzie Sportowym", a teraz w"Weszło". Fan polskiej kopanej na różnych poziomach od Ekstraklasy do B-klasy, niemieckiego futbolu, piłkarskich opowieści historycznych i ciekawostek różnej maści.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Francja

Francja

Sześć trofeów w roku. PSG jest jak Barcelona za Guardioli

AbsurDB
6
Sześć trofeów w roku. PSG jest jak Barcelona za Guardioli
Anglia

Napadł na Donnarummę. Później popełnił samobójstwo

redakcja
19
Napadł na Donnarummę. Później popełnił samobójstwo
Francja

Były reprezentant Polski wyróżniony we Francji. „Cóż za historia”

Antoni Figlewicz
1
Były reprezentant Polski wyróżniony we Francji. „Cóż za historia”
Reklama
Reklama