Klub Ryana Reynoldsa ma wielkie ambicje, które nie mieszczą się już na mogącym pomieścić 12 600 osób Racecourse Ground. Wrexham AFC planuje generalny remont obecnego obiektu.
Projekt zapoczątkowany przez duet Ryana Reynoldsa i Roba McElhenneya okazał się wielkim sukcesem. Dziś niepozorna drużyna z Walii jest jedną z najpopularniejszych ekip na Wyspach Brytyjskich.
Nic dziwnego, że plany właścicieli są ambitne. Naprawdę ambitne.
Walijski czwartoligowiec ma miliony fanów. Jak to robi? Witamy w Wrexham! [REPORTAŻ]
– Mamy już plan, który zakłada rozbudowę po kolei każdej z trybun, tak aby ostatecznie powiększyć stadion ze wszystkich czterech stron. Trudno to stwierdzić z całą pewnością, ale uważamy, że zmieściłoby się tam od 45 tysięcy do 55 tysięcy osób – powiedział McElhenney w podcaście „Collider Interviews”.
Oznaczałoby to, że Racecourse Ground dorównałoby wielkością… obiektom Newcastle United i Manchesteru City. Te stadiony liczą sobie kolejno 52 i 53 tysiące miejsc.
Więcej na Weszło:
- Jarosław Królewski z apelem do kibiców Pogoni
- Kwiatkowski dla Weszło: Nie wypaczyłem wyniku finału Pucharu Polski
- Dawid Tomala: Muszę być w stanie się zajechać [WYWIAD]
Fot. Newspix