Marek Koźmiński udzielił wywiadu dla portalu „TVP Sport”. Były wiceprezes PZPN porównał Karola Świderskiego z Arkadiuszem Milikiem, zaznaczając, jak bardzo różni się ich sytuacja w kontekście ewentualnego powołania do reprezentacji Polski.
Już 2 czerwca reprezentacja Polski rozpocznie przygotowania do Mistrzostw Europy w Niemczech. W pierwszym spotkaniu Euro 2024 zmierzymy się z Holandią – starcie odbędzie się 16 czerwca o godzinie 15:00 w Hamburgu. Kolejnym wyzwaniem dla naszej kadry będzie mecz z Austrią, który czeka nas 21 czerwca, a cztery dni później zmierzymy się z Francją. Zanim jednak nasza kadra zacznie rywalizację w turnieju, czekają ją jeszcze starcia towarzyskie z Turcją oraz Ukrainą, które odbędą się 7 i 10 czerwca na Stadionie Narodowym.
Marek Koźmiński w rozmowie z „TVP Sport” zastanowił się nad kandydatem do duetu z Robertem Lewandowskim. Były wiceprezes PZPN znacznie bardziej ceni Karola Świderskiego, który jego zdaniem w reprezentacji jest lepszą wersją siebie:
– W żadnym wypadku nie porównywałbym sytuacji Milika ze Świderskim. Co prawda Arek strzelił niedawno gola z Lazio w półfinale Pucharu Włoch, a wcześniej z Atalantą w lidze, ale to nie zmienia jego sytuacji. Chodzi o to, że Karol zawsze dawała dużo reprezentacji, natomiast o Miliku w ostatnich latach nie można tego powiedzieć. (…) Nie przypominam sobie meczu biało-czerwonych, w którym Świderski grał słabo albo zawiódł. O Miliku nie możemy tego powiedzieć. Poza tym ewidentnie widać, że trener Michał Probierz nie przepada za napastnikiem Juventusu. Pomijanie go przy powołaniach o czymś świadczy – powiedział.
– Świderski jest zupełnie innym typem napastnika niż chociażby Piątek. Krzysztof jest egzekutorem, a Karol ma wiele do zaoferowanie, jeśli chodzi o rozgrywanie i kreowanie okazji. Jest idealnym boiskowym partnerem dla Lewandowskiego – dodał.
Oficjalnie! Towarzyskie spotkania reprezentacji Polski z Ukrainą (07.06) oraz Turcją (10.06) odbędą się na @PGENarodowy. 🏟️ pic.twitter.com/fRKyt7l8lM
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) April 24, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Chłopak z Bronksu. Jakub Krzyżanowski to nowy diament Wisły Kraków
- Pierwszy konkret Kamila Jóźwiaka. Piątek niczym rasowy kanonier [STRANIERI]
- Przedostatni przystanek przed Wembley!
Fot.Newspix