Kacper Kozłowski zapisał asystę przeciwko Fortunie Sittard. Jego zespół wygrał 3:2, a polski pomocnik grał całe spotkanie. Vitesse czeka jednak degradacja, któa jest pokłosiem aż osiemnastu odjętych punktów.
Drużyna Kozłowskiego tym bardziej zasługuje na uznanie, że potrafiła wrócić z wyniku 1:2 i finalnie zainkasować komplet. Pierwsze trafienie zapisało na swoim koncie Vitesse. W 22. minucie uderzył Paxten Aaronson, a jeszcze przed przerwą wyrównał Inigo Cordoba. Później prowadzenie objęli goście, kiedy z rzutu karnego trafił Justin Lonwijk.
Kilkanaście minut później Kozłowski i spółka zabrali się za odrabianie strat. Na 2:2 uderzył Marco van Ginkel, a osiem minut później drogę do bramki znalazł ponownie Aaronson. 20-latek strzelił po dograniu Kozłowskiego. Były pomocnik Pogoni Szczecin wpadł w pole karne, znalazł trochę miejsca i wyłożył futbolówkę koledze.
🚫 This account will close
✅ Follow @FootColic for all clips pic.twitter.com/1FdNcXr3wR
— 🔴 Goal clips on @FootColic – Follow! (@MaxieRende83135) April 28, 2024
Ostatecznie ta wygrana nic nie zmienia. Vitesse żegna się z ligą po tym, jak drużynie Polaka zostało odjęte aż 18 punktów. Kilka dni temu na taką drakońską karę zdecydował się holenderski związek, powodem był szereg niedociągnięć finansowych.
Kozłowski w tym sezonie zagrał 30 razy. Zanotował dwa gole i pięć ostatnich podań.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Trenował w Legii, teraz jest wielką nadzieją Lecha
- Legia Warszawa i Jacek Zieliński. Sztuka stania w miejscu
- Raport kadrowiczów na pięćdziesiąt dni przed meczem Polaków na Euro
Fot. Newspix