Reklama

Marek Gołębiewski: Wiemy, że Jacek Zieliński lubi grać w pokera. Zaryzykował

Bartek Wylęgała

Opracowanie:Bartek Wylęgała

25 kwietnia 2024, 19:11 • 2 min czytania 9 komentarzy

Decyzja o zwolnieniu Kosty Runjaicia i zastąpieniu go Goncalo Feio odbiła się szerokim echem w świecie polskiego futbolu. Dość surowo ocenił ją w rozmowie z Przeglądem Sportowym Marek Gołębiewski, były szkoleniowiec warszawskiej ekipy.

Marek Gołębiewski: Wiemy, że Jacek Zieliński lubi grać w pokera. Zaryzykował

Były trener Legii zaczął łagodnie, bo od zaznaczenia szacunku, jakim się u niego cieszy dyrektor sportowy klubu.

– Bardzo szanuje dyrektora Jacka Zielińskiego, wręcz uważam go za legendę Legii. Znamy się również prywatnie, więc ma świadomość, że darzę go wielką sympatią. Pomimo tego nie mogę zrozumieć, dlaczego akurat w takim momencie Jacek zmienił szkoleniowca. Nie moją rolą jest to oceniać, ale zastanawiałem się czemu, tak postąpił – przyznał 43-latek.

Szkoleniowiec uważa, że zwolnienie Runjaica w trakcie sezonu było niefortunnym pomysłem. – Prezesi i dyrektorzy zmiany mogą dokonywać kiedy tylko chcą, ale uważam, że były lepsze momenty na zwolnienie trenera Kosty Runjaicia. Zbliża się ważny okres sezonu dla Legii, to nie pomoże Goncalo Feio. Myślę, że Jacek zaryzykował, a wiemy, że lubi grać w pokera, więc wystąpił u niego syndrom hazardzisty – surowo ocenił Gołębiewski.

– Na razie legioniści pod wodzą trenera Feio w dwóch spotkaniach zdobyli dwa punkty. Osobiście dałbym jeszcze czas niemieckiemu szkoleniowcowi – dodał na koniec były szkoleniowiec “Wojskowych”.

Reklama

Więcej na Weszło:

Fot. Newspix

Nie Real, nie Barcelona, a Jordan-Sum Zakliczyn. Szczerze wierzy, że na około stumiejscowy stadion z atrakcyjnym dojazdem zawita jeszcze kiedyś Puchar Mistrzów. Do tego czasu pozostaje mu oglądanie hiszpańskiej i portugalskiej piłki. Czasem lubi także dietę wzbogacić o sporty walki, a numerowane gale UFC są dla niego świętem porównywalnym z Wielkanocą. Gdyby mógł, to powiesiłby nad łóżkiem plakat Seana Stricklanda, ale najpierw musi wymyśleć jak wytłumaczy się z tego znajomym.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
5
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Ekstraklasa

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
5
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Komentarze

9 komentarzy

Loading...