Rafał Makowski przypomniał o sobie w węgierskiej ekstraklasie. Pomocnik Kisvardy znakomicie wypadł w wygranym aż 4:1 meczu z Ujpestem.
Polak w pierwszej połowie prostopadłymi podaniami asystował przy pierwszym i drugim golu swojej drużyny. Po przerwie fantastycznym strzałem zza pola karnego osobiście ustalił wynik.
Tym samym Makowski w jednym spotkaniu zaliczył więcej ofensywnych konkretów niż we wszystkich wcześniejszych ligowych spotkaniach tego sezonu. Dotychczas miał na koncie tylko dwie asysty. Konkretniejszy był w Pucharze Węgier, gdzie dwie bramki zdobył i dwie wypracował.
Mimo tego zwycięstwa sytuacja Kisvardy pozostaje bardzo trudna. Nadal zajmuje ona przedostatnie miejsce w tabeli i traci aż 10 punktów do strefy bezpiecznej.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Fot. Newspix